Ostrowiecki MOPS szykuje kolejne mieszkania wspomagane. Jeszcze w tym roku do dyspozycji osób wychodzących z kryzysu bezdomności udostępniony zostanie lokal przy ulicy Klimkiewiczowskiej. Będzie to już czwarte mieszkanie zakupione na ten cel ze środków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Jak informuje pracownik MOPS Damian Burzyński, cztery panie wprowadzą się do niego 28 grudnia. Obecnie przyszłe lokatorki przebywają w schronisku dla bezdomnych.
– Mają tutaj wsparcie: psychologów, prawników, pomagają też wolontariusze – informuje Damian Burzyński.
W razie potrzeby pracownicy socjalni odwiedzają podopiecznych dwa razy w tygodniu.
Andrzej Urbanowicz dzięki współpracy z ostrowieckim MOPS-em pół roku temu wyszedł z bezdomności. Jednym z etapów była przeprowadzka z noclegowni do mieszkania wspomaganego. Dzięki temu osiągnął taką samodzielność, aby otrzymać mieszkanie socjalne. Jak mówi, mieszkanie z kolegami, którzy także chcieli zmienić swoje życie, wzajemnie mobilizowała.
– Trafiłem do MOPS-u, postarałem się i zrezygnowałem z nałogów, bo to był wymóg konieczny. Podjąłem terapię, pracowałem jako wolontariusz. Potem trafiłem do mieszkania chronionego – mówi Andrzej Urbanowicz.
Jak dodaje, jest szczęśliwy, że podjął taką drogę. Nie było łatwo, ale dziś jest motywacją dla innych osób, które przekonuje do zmiany życia. Osoby, którym udało się wyjść z bezdomności wzajemnie się wspierają, odwiedzają się i motywują.
W perspektywie kolejnych miesięcy MOPS chce kupić i przygotować kolejne dwa mieszkania wspomagane, prawdopodobnie przy ul. Reja i na os. Słonecznym. Na ten cel przeznaczone zostaną pieniądze z grantu w wysokości 1,5 mln zł przyznanego przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.