Najmłodszy ma 21, najstarszy – 170 mln lat. Ponad 300 eksponatów znalazło się na najnowszej wystawie w Dawnym Pałacu Biskupów Krakowskich – Muzeum Narodowym w Kielcach, zatytułowanej „Flora Polonica”.
Zgodnie z nazwą, pokazano rośliny występujące w Polce. Jak wyjaśnił prof. Robert Kotowski, dyrektor Muzeum Narodowego w Kielcach, pomysł na tę wystawę podsunęła, zasiadająca w radzie muzeum botanik, prof. Anna Świercz, w związku ze 100-leciem Polskiego Towarzystwa Botanicznego.
– Składają się na nią prawie w 100 procentach nasze zbiory. Jest okazja do zaprezentowania naszych eksponatów, nawiązujących tematyką do przyrody, do roślinności. Pochodzą one praktycznie ze wszystkich działów Muzeum Narodowego w Kielcach: od działu malarstwa poprzez dział historii naturalne do grafiki. To są obiekty, które w jakiś sposób prezentują elementy przyrody, roślinności – zaznaczył.
Wyspiański koło Boznańskiej i Mehoffera
Magdalena Silwanowicz, kurator wystawy podkreśla, że wśród ponad 300 eksponatów jest wiele rzeczy godnych uwagi.
– Mamy tutaj obrazy twórców tej miary, co Wyspiański, Mehoffer, Boznańska, Wyczółkowski, wiec to są naprawdę wielkie nazwiska. Warto zobaczyć grafiki Wyczółkowskiego, które są rzadko prezentowane, ponieważ grafik nie wystawia się długo ze względów konserwatorskich, a na wystawie prezentujemy aż osiem – zauważyła.
Kurator poleca przyjrzeć się także dwóm obiektom malarskim, które dawno były prezentowane.
– Jeden chyba nigdy nie był pokazywany, ale jest na tyle ważny, że zachęcam państwa, żeby tu przyjść i je zobaczyć. To jest obraz Stanisława Bergmana – malarza z Krosna, który przez wiele lat robił karierę m.in. w Monachium. Był ulubieńcem Matejki, który zresztą uważał, że Bergman nie powinien w ogóle wyjechać z Krakowa na prowincję, a on wyjechał do swojego ulubionego Krosna i tam malował obrazy bardzo dekoracyjne. Przykładem są „Kwiaciarki”. Na pewno państwo nie przegapicie tego obrazu – zauważa.
Unikatowe starodruki
Drugim obrazem jest praca skromnych rozmiarów, zapomniana, choć jak mówi Magdalena Silwanowicz, jej twórca to postać znana. Namalował ją Józef Mehoffer.
– Obraz ten około dwóch lat temu trafił na warsztat konserwatorów i okazało się, że jest to wspaniały obrazeczek, pokazujący dworek w Jankówce, a właściwie ogród wokół tego dworku. Jankówka była posiadłością Mehoffera. Mieszkał tam tylko kilka lat, ale to było jego ulubione miejsce na ziemi. I ten ogród, który zresztą sam stworzył, malował nieustająco. Jeden z takich obrazów prezentujemy – mówi.
Po konserwacji obraz ten od sierpnia 2021 roku do marca 2022 był prezentowany w Domu Józefa Mehoffera – oddziale Muzeum Narodowego w Krakowie.
Obok obrazów, zdjęć czy grafik, można zobaczyć pokaźną kolekcję porcelany. Warto się zatrzymać także przy starodrukach. W gablotach prezentowana jest księga pochodząca z 1536 roku „Hortus Sanitatis” (z łac. „Ogród zdrowia”), a także jeden z najstarszych polskich zielników – „Zielnik Szymona Syreniusza”.
Numer 1
Pokazany został też eksponat, który z inwentarzu Muzeum Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego w Kielcach (ono dało początek Muzeum Narodowemu) ma numer 1. To okaz drewna skamieniałego.
Wystawa potrwa do 16 kwietnia. Będą jej towarzyszyć różne wydarzenia i zajęcia.