Zawalił się dach nad kompleksem budynków gospodarczych. Do zdarzenia doszło w czwartek (15 grudnia) przed godz.19.00 w miejscowości Krzczonów, w powiecie kazimierskim. Powodem był zalegający, ciężki śnieg.
Jak informuje st. kpt Marcin Bajur, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Kielcach, uszkodzony budynek to chlewnia o wymiarach 80×20 m, w której znajdowało się ok. 400 sztuk zwierząt. Na razie trudno oszacować straty.
Na miejscu pracowało sześć zastępów straży pożarnej, ale ich działania były utrudnione ze względu na grząski teren oddalony od zabudowań i zmrok. O sprawie powiadomiony został także Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego oraz lekarz weterynarii.
W piątek (16 grudnia) strażacy ponownie przystąpią do rozbiórki zawalonego dachu hali, w której mieściła się chlewnia.
Oficer dyżurny straży pożarnej potwierdził, że zapadła się jedna trzecia zadaszenia. Ratownicy, którzy przyjechali na miejsce wyprowadzili około 400 zwierząt i zabezpieczyli pozostałą część stropu przed zawaleniem. Ze względu na noc, działania ratowników zostały jednak przerwane. Zostaną wznowione w piątek (16 grudnia) w godzinach porannych. Wówczas rozebrana zostanie zawalona część chlewni.
Na razie trudno oszacować straty. Będzie to wiadomo dopiero po zdjęciu zawalonej konstrukcji.
Jak informowaliśmy, to nie pierwsze takie zdarzenie, spowodowane śniegiem zalegającym na dachu. Także w czwartek (15 grudnia), w miejscowości Iżykowice w powiecie pińczowskim, doszło do częściowego zawalenia budynku gospodarczego.
Strażacy przypominają zarządcom budynków o obowiązku odśnieżania dachów, a także usuwania wiszących sopli. 1 m3 śniegu może ważyć nawet 900 kg, a konstrukcja dachu może nie wytrzymać ciężaru. Ponadto, śnieg i sporych rozmiarów sople spadające z budynków zagrażają bezpieczeństwu przechodniów i mogą uszkodzić zaparkowane samochody. Za nieodśnieżenie dachu właścicielowi budynku grozi mandat do 500 zł.