W 9. kolejce pierwszoligowi piłkarze ręczni KSZO Ostrowiec pokonali w Zawadzkich miejscowy ASPR 34:30 (11:16).
– W pierwszej połowie graliśmy tak jakbyśmy nie wysiedli z autokaru. Na parkiecie panował bałagan. Może było to zmęczenie długą podróżą w fatalnych, zimowych warunkach. Wierzyłem jednak w swój zespół i chłopcy konsekwentnie odrabiali starty. Dzięki koncentracji i zaangażowaniu trzy punkty jadą z nami do Ostrowca – mówił na antenie Radia Kielce trener „Wojowników” Tomasz Radowiecki.
Ostrowczanie wygrali czwarty mecz z rzędu i na koniec roku są wiceliderami tabeli z identycznym dorobkiem 21 punktów jak prowadzący zespół AZS AGH Kraków.
To było ostatnie, ligowe spotkanie piłkarzy ręcznych KSZO w tym roku. Kolejne zagrają dopiero 11 lutego we własnej hali z Unimetalem Recycling MTS Chrzanów.