Niedziela była ostatnim dniem I Bożonarodzeniowego Jarmarku w Końskich. Chociaż była to pierwsza i próbna edycja wydarzenia, to okazała się dużym sukcesem i zapowiadane są kolejne odsłony.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich ocenia pozytywnie pierwszy jarmark na Rynku i zapowiada, że będzie to impreza cykliczna.
– Przez okres jarmarku około 60 sprzedawców wystawiało swoje produkty. Budek mieliśmy 30, więc codziennie produkty się zmieniały na poszczególnych stoiskach – mówi.
Oprócz przedsiębiorców i rękodzielników była też budka charytatywna, w której zakup ozdób choinkowych i świątecznych prezentów wspierał szczytny cel.
– Zbieramy pieniądze na hospicjum w Rudzie Białaczowskiej, gdzie przebywają chorzy i cierpiący. Można kupić ozdoby choinkowe, szklane anioły, miody, mikołajki – informuje wolontariuszka Wanda.
Burmistrz zapowiada, że w okresie między świętami Bożego Narodzenia, a Nowym Rokiem na Rynku stanie scena i będzie tam odbywać się miejskie kolędowanie.
Jak informowaliśmy, Rynek w Końskich przeszedł rewitalizację. Duża płyta placu powstała z połączenia fragmentu dawnego skweru z ulicą przecinającą go na wskroś.