Płyta z nową wersją „Mszy beatowej” Katarzyny Gärtner trafia do sklepów. Słuchacze Radia Kielce mogli zapoznać się z tym nagraniem, znacznie wcześniej, dzięki uprzejmości kompozytorki. W internecie można też zobaczyć nowy wideoklip, do kolędy „Oj maluśki, maluśki”, z gościnnym udziałem zespołu folklorystycznego „Królewiaczki”.
Skomponowana przez Katarzynę Gärtner msza beatowa, miała premierę w 1968 roku. Z okazji 50-lecia legendarnej produkcji, w Podkowie Leśnej nagrano w 2018 roku koncert, w którym wystąpiło wielu znanych instrumentalistów, a także m.in. Marek Piekarczyk. Wtedy też zarejestrowano materiał muzyczny.
Jak informuje kompozytorka, Radio Kielce było w ekskluzywnym gronie, które dysponowało nagraniami, włączając je do swojego pakietu z okazji 70-lecia powstania radia, jednak dopiero teraz płyta będzie dostępna również w szerszej dystrybucji.
– Radio Kielce otrzymało ode mnie świeżo wyprodukowaną, jeszcze ciepłą płytę, jednak dopiero teraz nagrania trafią do sprzedaży, to drugie oblicze tej płyty – mówi Katarzyna Gärtner.
Promocji bożonarodzeniowej mszy beatowej towarzyszy wideoklip, w którym śpiewa wokalistka Elwira Sibiga-Gärtner.
– Nagrania częściowo zrealizowaliśmy na nowym koneckim rynku. Tuż po tym jak rozświetlono iluminacje na wielkiej choince. Udało nam się uchwycić klimat świąteczny – mówi.
Za produkcję płyty odpowiada siostrzeniec kompozytorki Bartek Gärtner, który zwraca uwagę na to, że nowa oprawa graficzna nawiązuje do wersji z 1968, jednak skorzystano ze współczesnych krojów czcionki.
– Współczesna wersja duetu producenckiego, to aranżacje bliższe dzisiejszemu spojrzeniu na gitarowe brzmienia, ale nie zabrakło muzyki świata, reggae, gospelu, symfoniki.
Ponadto na krążku usłyszeć można czołowe głosy polskiej sceny muzycznej (Marek Piekarczyk), wokalistki (Elwira S. Gärtner, Caro Teophile, Magda Zimny), partie aktorskie (Kazimierz Mazur, Kazik Mazur Jr), gościnny udział Alicji Węgorzewskiej czy regionalny dziecięcy zespół folkowy „Królewiaczki”
Liturgia w bigbitowej oprawie muzycznej była nowatorską formą w kraju, ale też odbiła się szerokim echem poza jego granicami – sprawiając, że dzieło stało się fenomenem swoich czasów. Wpisało się zarówno w historię polskiej muzyki rozrywkowej jak i sakralnej, dzięki takim utworom jak „Sanctus” czy „Agnus Dei”.