Po upływie kilku miesięcy od remontu, nawierzchnia placu przy pomniku Henryka Sienkiewicza znów się zapada. Na problem zwrócił uwagę słuchacz Radia Kielce, który przypomina, że prace naprawcze niwelujące tzw. „klawiszowanie” płyt były prowadzone w kwietniu tego roku. Jak się okazuje nieskutecznie.
Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach twierdzi, że jeszcze w tym tygodniu na miejsce zostanie wysłany pracownik, który oszacuje skalę problemu. Jednak na faktyczną naprawę znów trzeba będzie czekać.
– Na miejscu zostanie przeprowadzona przez inspektora MZD wizja lokalna, która pozwoli określić charakter i skalę uszkodzeń. Obecnie jednak mamy niesprzyjające warunki pogodowe, więc wszystko zależy od tego, w których dokładnie miejscach zapada się nawierzchnia, jak rozległe są te ubytki i jak dokładnie wyglądają – mówi.
Rzecznik MZD przyznaje, że w tym roku prowadzono już na pl. Moniuszki prace naprawcze.
– Kilka miesięcy temu, tam gdzie zapadła się nawierzchnia wylano betonową płytę. Obecne ubytki zapewne pojawiły się w innym miejscu. Będzie to jednak potwierdzone, gdy na miejscu pojawi się nasz pracownik. Wtedy również będziemy wiedzieli, czy remont można wykonać teraz, czy też będziemy musieli poczekać na lepszą pogodę – dodaje Jarosław Skrzydło.
Możliwe, że drogowcy wykonają doraźne naprawy jeszcze w tym roku, ale większego remontu nawierzchni w tym miejscu można spodziewać się dopiero wiosną przyszłego roku.