Dwie firmy starają się o odbiór odpadów z Kielc przez kolejne dwa lata. Przedstawione oferty znacznie przewyższają jednak budżet przygotowany przez miasto na ten cel. Decyzja, czy unieważnić przetarg, czy poprosić radnych o dodatkowe pieniądze będzie należała do prezydenta Bogdana Wenty – informuje TVP3 Kielce.
– Obydwie oferty przewyższają kwotę, która była szacowana do przetargu. Najniższa umowa o 9 mln zł, na okres dwuletni – przyznaje Agata Wojda, zastępca prezydenta Kielc. – W tym momencie trwa sprawdzanie ofert, czy spełniają wszystkie warunki, które były zawarte w postępowaniu przetargowym – mówi.
Jeżeli oferty będą poprawne, prezydent Kielc będzie musiał podjąć decyzję, czy w styczniu poprosi radnych o przekazanie dodatkowych pieniędzy na ten cel. Drugą opcją jest unieważnienie przetargu i rozpisanie kolejnego.
Ratusz na odbiór śmieci przez dwa lata chciał przeznaczyć prawie 48,5 mln zł. Tańszą z ofert złożyła firma Eneris, która obecnie odbiera odpady ze stolicy regionu. Opiewa ona na ponad 57,5 mln zł. Droższa oferta, złożona przez spółkę Partner, wynosi prawie 65 mln zł.
Obecna umowa na wywóz śmieci była zawarta na 30 miesięcy, obowiązuje do marca 2023 roku i była warta 45 mln zł.