Przed nami Święta Bożego Narodzenia, najbardziej rodzinne i ciepłe święta w roku. W ostatnim czasie mają one jednak inny wymiar, niż zwykle. Do niedawna walczyliśmy z pandemią koronawirusa, a teraz nasi wschodni sąsiedzi z Ukrainy walczą o swoją wolność z rosyjskim najeźdźcą.
Biskup kielecki Jan Piotrowski powiedział na antenie Radia Kielce, że dziś innego znaczenia nabierają słowa z ewangelii św. Łukasza „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli”.
– Okazuje się, że jednak są na świecie ludzie, którzy nie mają dobrej woli, wewnętrznie są w jakiś sposób zdeformowani, okaleczeni, bo wojna jest wielkim złem. Św. Jan Paweł II uczył, że z pokojem wszystko zyskujemy, z wojną wszystko tracimy. W tym trudnym czasie bardzo dużo od nas zależy, na ile wewnętrznie mamy wystarczająco dobra, by dzielić się prawdą, życzliwością, pojednaniem i miłością, do której Pan Bóg codziennie nas zaprasza – zaznaczył hierarcha.
Biskup Jan Piotrowski zwrócił również uwagę na zabieganie i świąteczną gorączkę zakupów. Stwierdził, że nie chciałby polaryzować sytuacji, że ktoś bardziej zajmuje się zakupami, a ktoś inny sferą duchową. Trzeba szukać złotego środka.
– Trzeba to wszystko mądrze przeżywać. Jedno nie może zdominować drugiego. Sensem tych świąt dla większości Polaków jest to, że słowo stało się ciałem, że Bóg jest z nami i nie dyskwalifikuje nikogo ze spotkania ze sobą – dodał.
Ordynariusz diecezji kieleckiej przypomniał, że w tych dniach nie możemy też zapominać o ludziach ubogich i bezdomnych. Jutro w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach Caritas zorganizuje Wigilię dla tych właśnie osób.