Władze Tatrzańskiego Parku Narodowego apelują do turystów, aby nie używali petard i fajerwerków podczas sylwestra. Huk powoduje ogromny stres u zwierząt, zarówno dzikich, jak i domowych – argumentuje TPN.
Przyrodnik dodał, że żyjące w Tatrach kozice, jelenie i sarny wystraszone hukiem petard wpadają w panikę i gnają na oślep. Niedźwiedzie z kolei mogą wybudzić się z zimowego snu i tułać się, tracąc bezsensownie tak potrzebną do przetrwania energię. Na kanonadę sztucznych ogni narażone są również jeże, czy ptaki, które wystraszone zrywają się w panice.
Przyrodnicy zwracają również uwagę, że sztuczne ognie zanieczyszczają powietrze, ponieważ w ich skład wchodzą takie metale, jak miedź, bar, czy stront, które nadają sztucznym ogniom piękne kolory, ale nie są obojętne dla naszego zdrowia.
W Zakopanem obowiązuje zakaz używania materiałów pirotechnicznych przez cały rok na terenach miejskich: ulicach, placach i otwartych przestrzeniach. Zakaz ten nie dotyczy jednak prywatnych posesji.
Przyrodnicy z TPN przekonują, że szczególnie narażone na niebezpieczeństwo wywołane hukiem petard są niedźwiedzie, które mogą się wybudzić ze snu zimowego. Tak było m.in. po sylwestrze w 2019 r. Wybudzony młody niedźwiedź opuścił swoją gawrę w Dolinie Kościeliskiej i nie przeżył.
Akcja TPN „Nie strzelaj w sylwestra!” jest organizowana od kilku lat. Co roku przed sylwestrem w ramach tej akcji powstaje plakat ilustrujący przestraszone hukiem petard zwierzęta. Każdego roku plakat jest tworzony przez innego artystę. Dotychczas plakaty takie stworzyli znani ilustratorzy: Krzysztof Kokoryn, Dawid Ryski, Aleksandra Woldańska-Płocińska, Katarzyna Bogucka i Małgorzata Herba. W tym roku autorką plakatu przedstawiającego świstaka apelującego przez megafon hasło akcji jest Aleksandra Czudżak.
Każdego roku w noc sylwestrową na tatrzańskie szlaki wyruszają setki turystów chcących w otoczeniu szczytów przywitać Nowy Rok. Spontaniczne zabawy organizowane są także w tatrzańskich schroniskach.