Biskup diecezji sandomierskiej Krzysztof Nitkiewicz podczas mszy o pokój wygłosi jutro homilię w katedrze we Lwowie. Hierarcha został zaproszony przez metropolitę lwowskiego obrządku łacińskiego abp. Mieczysława Mokrzyckiego, dawnego sekretarza św. Jana Pawła II.
W mszy o pokój weźmie udział także kilku innych biskupów z południowo- wschodniej Polski.
– Lata współpracy z abp. Mokrzyckim oraz to, że pracując w Kongregacji ds. Kościołów Wschodnich w Watykanie, zajmowałem się m.in. Ukrainą sprawiło, że chętnie jadę do Lwowa, aby wraz z innymi duchownymi oraz wiernymi modlić się o pokój, bo to jest teraz najbardziej potrzebne narodowi ukraińskiemu – powiedział biskup Krzysztof Nitkiewicz.
Hierarcha przypomniał, że diecezja sandomierska od początku wojny na wiele sposobów pomaga Ukraińcom. Najpierw była to opieka nad uchodźcami, a teraz Caritas diecezji Sandomierskiej cały czas wysyła na Ukrainę transporty humanitarne z żywnością, odzieżą oraz innymi najpotrzebniejszymi rzeczami.
Biskup Nitkiewicz podkreślił, że wsparcie duchowe jest równie ważne, jak materialne.
– My sobie nie zdajemy zupełnie sprawy z tego, w jakich warunkach żyją ci ludzie, wojna trwa tam już prawie rok. Włoski kandydat do wyniesienia na ołtarze Giorgio La Pira, dawny burmistrz Florencji mówił, że modlitwa ma większą siłę, niż bomba atomowa. Pan Bóg słyszy nasze modlitwy i myślę, że wysłucha także i tego pragnienia pokoju – stwierdził biskup ordynariusz.
Msza o pokój w katedrze we Lwowie rozpocznie się jutro o godzinie 11.30 miejscowego czasu.