– Widz, który zna te utwory i jest przyzwyczajony do ustalonego kanonu ich interpretacji będzie zaskoczony – mówi Mirosław Bieliński i zaprasza na najnowszą premierę Teatru TeTaTeT. W sobotę, 7 stycznia, na Małej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury pokazane zostaną „Ballady i romanse” Adama Mickiewicza.
Teresa Bielińska, prezes Stowarzyszenia TeTaTeT wyjaśnia, że jest to propozycja skierowana do szerszej widowni.
– Teatr TeTaTeT robi przede wszystkim przedstawienia komediowe, ale pomyśleliśmy, że dobrze by było pokazać spektakl, na który moglibyśmy zaprosić młodzież. A ponieważ 2022 był Rokiem Romantyzmu Polskiego, więc pomyśleliśmy, by sięgnąć po „Ballady i romanse”, ale tak jak w Teatrze TeTaTeT, czyli z przymrużeniem oka. Przy czym powaga niektórych ballad, jak np. „Świteź” czy „Romantyczność” została zachowana – mówi.
Mirosław Bieliński dodaje, że choć od wydania „Ballad i romansów” minęło 200 lat, ich przekaz nadal pozostaje aktualny.
– Opowiadają o człowieku, o religii, wierze, jak również o wzajemnych relacjach. Ale zależało nam na zrobieniu tego spektaklu, bo sam kiedyś byłem młody, i wiem, jak młodzi ludzie podchodzą do lektur obowiązkowych. My pokazujemy, że one nie są takie straszne, że można tam odkryć ogromne pokłady humoru, ale też mądrości – zaznacza.
Ewelina Gnysińska podkreśla, że warto sięgać także po znane teksty.
– Kiedy byłam nastolatką, to nie wszystko, co było lekturą, było przyjemne do czytania. Trzeba jednak było przeczytać, więc czytałam. Ale na przykład w szkole teatralnej odkryłam „Pana Tadeusza”, bo w liceum to nie była moja ulubiona lektura. Teraz też jest tak trochę z „Balladami i romansami”. Mam nadzieję, że ludzie którzy przyjdą na spektakl, nie tylko młodzi, którzy dopiero będą Mickiewicza poznawać, ale też dorośli, którym też z jakichś względów ta lektura nie leżała, znajdą coś fajnego, coś ciekawego dla siebie – zaznacza.
W spektaklu Teatru TeTaTeT pokazanych zostanie siedem ballad: „Świtezianka”, „Romantyczność”, „Ucieczka”, „Lilije”, „Czaty”, „Pani Twardowska” i „Świteź”.
W obsadzie znaleźli się: Teresa Bielińska wymiennie z Ewą Pająk, Magda Szczepanek/ Ewelina Gnysińska, Karol Czajkowski/ Łukasz Oleś, Marcin Brykczyński/ Andrzej Cempura oraz Mirosław Bieliński.
Dublury są koniecznością, ale jak mówi Ewelina Gnysińska, taki rodzaj pracy i wzajemnej wymiany, jest urozmaiceniem prób.
– To nie pierwsza sztuka, kiedy się dublujemy. To jest fajna praca, ponieważ możemy też czerpać z siebie. Każdy ma swoje pomysły, każdy ma trochę inną energię, ale trzymamy się czegoś ustalonego. Fajnie jest też z perspektywy widza zobaczyć, jak całość wygląda – przyznaje.
Premiera „Ballad i romansów” odbędzie się w sobotę, 7 stycznia, o godz. 16.00, na Małej Scenie Kieleckiego Centrum Kultury.
W połowie grudnia spektakl widzieli już uczniowie z III Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Kielcach oraz nauczyciele.