Wszystko wskazuje na to, że to firma Eneris ponownie zajmie się odbiorem śmieci z terenu Kielc. Wcześniej jednak ratusz będzie musiał dopłacić do systemu odbioru odpadów dodatkowe 3 miliony złotych.
Radni zasiadający w komisji gospodarki komunalnej i ochrony środowiska pozytywnie zaopiniowali projekt uchwały w sprawie pokrycia części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi, dodatkowymi pieniędzmi z budżetu miasta.
Anna Myślińska, przewodnicząca komisji twierdzi, że takie działanie jest niezbędne w celu rozstrzygnięcia ogłoszonego przetargu na wybór firmy, która przez następne 24 miesiące będzie zajmować się odbiorem i wywozem odpadów z terenu Kielc.
– Zaplanowany na ten cel budżet jest za mały. Prezydent zdecydował, że nie będzie sięgał do kieszeni podatników podnosząc opłaty za odbiór śmieci. Mimo że w okolicznych gminach tego typu usługi są znacznie droższe. Nawet od 5 do 10 zł od osoby. Na razie zdecydowano o dołożeniu z budżetu brakującej sumy. Wszystko w celu utrzymania usług na dotychczasowym poziomie – mówi.
– W ostatnim czasie uszczelniono także system poboru opłat za śmieci o kolejne 3 tys. osób. Niemniej działania te są trudne z uwagi na fakt, że część kielczan nadal nie jest nim objęta – dodaje radna.
Innego zdania jest Marcin Stępniewski z klubu Prawa i Sprawiedliwości, który zauważa, że władze miasta nie musiałby szukać dodatkowych pieniędzy, gdyby system poboru opłat za wywóz odpadów był szczelny.
– Miejscy urzędnicy sami przyznali, że jeśli system byłby szczelny to nie byłoby potrzeby dokładania pieniędzy, których brakuje ratuszowi do rozstrzygnięcia przetargu – mówi.
Co więcej Przedsiębiorstwo Gospodarki Opadami kolejny rok z rzędu odnotowuje zyski. Pieniądze te pochodzą głównie ze śmieci oddawanych do PGO przez firmę odbierającą je od kielczan. Tu również moglibyśmy poszukać potencjalnego źródła pieniędzy. To mogłoby spowodować, że kwota w przetargu byłaby po prostu niższa. Nie musielibyśmy szukać dodatkowych 3 mln zł, bo zmieścilibyśmy się w zaplanowanej kwocie – ocenia.
Jak informowaliśmy, w ogłoszonym po koniec 2022 roku przetargu na wybór nowej firmy mającej zająć się odbiorem i wywozem odpadów zgłosiły się dwie spółki.
Tańszą ofertę w wysokości 57,5 mln zł przygotowała firma Eneris. Droższa złożona przez spółkę Partner, wynosi prawie 65 mln zł. Tymczasem ratusz przeznaczył na ten cel 48,5 mln zł.
Projekt uchwały dotyczącej pokrycia części kosztów gospodarowania odpadami komunalnymi, otrzymał pozytywną opinię komisji. Jednak nie jednogłośnie.
Trzy osoby zagłosowały za: Anna Myślińska, Michał Braun z Koalicji Obywatelskiej oraz Arkadiusz Ślipikowski z Prawa i Sprawiedliwości. Od głosu wstrzymało się trzech radnych PiS: Wiesław Koza, Tadeusz Kozior oraz Marcin Stępniewski.