Kolejny transport darów, przygotowanych przez Caritas Diecezji Kieleckiej pojechał dziś (czwartek, 19 stycznia) na Ukrainę. Ksiądz Stanisław Słowik, dyrektor organizacji wyjaśnia, że dary najpierw pojechały do Lublina, gdzie znajduje się centralny magazyn Caritas, a następnie spakowane zostały na większy samochód i zawiezione naszym wschodnim sąsiadom.
– Transport nie byłby możliwy, gdyby nie ludzie dobrej woli, którzy dostarczyli produkty spożywcze i chemiczne. Jedna paczka, z reguły waży od 15 do 20 kg. Najczęściej znajdują się w nich różnego rodzaju produkty spożywcze, także te hermetycznie pakowane i produkty suche. Potrzebne są też produkty chemiczne oraz środki higieniczne. W tych trzech asortymentach, paczka się zamyka, ale czekamy też na agregaty prądotwórcze, ponieważ na Ukrainie występują przerwy w dostawie prądu, mówi duchowny.
W sumie z diecezji kieleckiej pojechało około 1,5 tony darów. Ksiądz Stanisław Słowik dodaje, że jeżeli ktoś chciałby się jeszcze włączyć w akcję „Paczka dla Ukrainy”, może przynosić dary do placówek Caritas.
– Jeżeli chodzi o Kielce, dary można przynosić do naszej siedziby przy placu Najświętszej Maryi Panny, także do Centrum Integracji Społecznej przy ulicy Jana Pawła II, zakładu aktywności zawodowej przy ulicy Wesołej. Dary można także przynosić do naszych placówek zlokalizowanych poza Kielcami, czyli do domów pomocy społecznej, czy środowiskowych domów samopomocy – dodał ksiądz Stanisław Słowik.
Dotychczas kielecka Caritas przekazała już dla naszych wschodnich sąsiadów ponad 800 paczek. Akcja „Paczka dla Ukrainy” kontynuowana będzie do czasu wyciszenia działań wojennych na Ukrainie.