Choć statystyki pokazują, że liczba osób, które kradną drzewa iglaste i stroisz z świętokrzyskich lasów przed świętami spada, wciąż nie brakuje amatorów ich nielegalnego pozyskiwania. W poprzedzającym Boże Narodzenie tygodniu, leśnicy w całej Polsce prowadzili akcje „Choinka 22”.
Jej celem było przeciwdziałanie nielegalnemu pozyskiwaniu choinek, kradzieży drewna, a także kłusownictwu. Jak informuje Paweł Kosin z Nadleśnictwa Daleszyce, w regionie, w akcji wzięło udział ponad 70 strażników leśnych.
– Kradzież choinek to trend, który od kilkunastu maleje. Natomiast kradzież stroiszu wciąż jest niestety bardzo powszechnym procederem. Część patroli była mieszana razem z policją i innymi służbami mundurowymi, sprawdzaliśmy nie tylko tereny leśne, ale również place targowe i drogi pod względem legalności sprzedawanego towaru – dodaje Paweł Kosin.
W wyniku prowadzonych działań strażnicy leśni wykryli dwa przypadki nielegalnego wyrębu drewna i jeden przypadek nielegalnego pozyskania stroiszu.
– Do jednego z przypadków nielegalnego wyrębu doszło w leśnictwie Belina, na terenie Nadleśnictwa Włoszczowa – sprawca wyciął 15 drzew. Leśnicy odnaleźli też cztery narzędzia kłusownicze. Odnotowali cztery przypadki zaśmiecania lasu i 31 przypadków nielegalnego wjazdu pojazdem do lasu. Chodzi głównie o motocykle crossowe i quady – opisuje.
W całej Polsce, strażnicy leśni wykryli 19 przypadków kradzieży drewna i 27 przypadków nielegalnego wyrębu drzew. Ujawnili siedem przypadków kłusownictwa.