W Suchedniowie uczczono 160. rocznicę Powstania Styczniowego. Obchody rozpoczęły się od uroczystej Mszy Świętej, która została odprawiona w kościele pod wezwaniem św. Andrzeja Apostoła.
Daniel Woś, komendant Marszu Szlakiem Powstańców Styczniowych podkreślił, że Suchedniów to szczególne miejsce na mapie powstańczej.
– To właśnie na tej ziemi powstańcy wzbudzili wśród całej społeczności nadzieję na wolność. Mimo, że powstanie styczniowe upadło, to ta nadzieja owocowała na kolejne lata. W 1914 i 1918 r. właśnie to pokolenie, które zostało wychowane na tradycjach powstańczych, powstało z kolan, wywalczyło nam niepodległość, a marszałek Józef Piłsudski wziął przykład z tych bohaterów i dzięki temu żyjemy w wolnym kraju – powiedział komendant.
W uroczystościach rocznicowych w Suchedniowie udział wzięli także świętokrzyscy parlamentarzyści oraz władze samorządowe.
Marszałek województwa, Andrzej Bętkowski podkreślił, że w tym roku uroczystości w regionie świętokrzyskim są wyjątkowe.
– W czwartek w Bodzentynie o godz. 16.30 będzie prezydent RP Andrzej Duda, który spotka się z mieszkańcami, a z jego ust usłyszymy przesłanie o znaczeniu tego zrywu niepodległościowego, ostatniej insurekcji, krwawo stłumionej przez Rosjan. A w kontekście tych wydarzeń, które mamy za naszą wschodnią granicą, będziemy o tym pamiętać – zaznaczył marszałek.
Wicewojewoda świętokrzyski Rafał Nowak zaznaczył, że pamięć o powstańcach styczniowych nadal trwa.
– W Suchedniowie jesteśmy od wczesnych godzin porannych, by uczcić pamięć tych, którzy w 1863 r. wyruszyli w tę mroźną styczniową noc, by walczyć o wolną Polskę. Za tę pomoc i patriotyczne serce Suchedniów został spalony przez Rosjan. W związku z tym wspominamy i modlimy się dziś za tych, którzy 160 lat temu poświęcili dla nas swoje życie – dodał Rafał Nowak.
Po nabożeństwie, z Suchedniowa wyruszył XXX Marsz Szlakiem Powstańców Styczniowych, który zakończy się o godz. 15.00 w Bodzentynie.