W Stadninie Koni w Michałowie trwa sezon wyźrebień. Od początku roku urodziło się tam osiem koni, w tym pięć ogierków i trzy klaczki.
3 stycznia przyszedł na świat ogierek tarantowaty. Dwa dni później stadnina powitała klaczkę. To pierwsze źrebie czystej krwi arabskiej, narodzone w tym roku.
Jej rodzicami są: klacz Ebra i utytułowany ogier Ptolemeusz, który m.in. w 2020 roku zdobył tytuł wiceczempiona Europy Ogierów Młodszych. Co ciekawe jest to syn – Złotego Medala – ogiera o królewskim rodowodzie, który z kolei jest synem Platynowego Czempiona Świata. Z kolei matką Ptolemeusza jest wysoce utytułowana klacz Parmana.
Monika Słowik, prezes stadniny mówi, że choć młoda klaczka już przykuwa uwagę swoją urodą, to jest jeszcze za wcześnie, by stwierdzić jak potoczy się jej kariera. Nie wyklucza jednak, że mając tak utytułowanego ojca ma sporo szans, że pójdzie w jego ślady.
– Urodziła się 5 stycznia o godzinie 22.30, wówczas ważyła 44 kg. W tej chwili ta klaczka jest najsprytniejsza, najładniejsza, ożywiona, radosna i podskakuje. To źrebię zachwyca. Najbardziej zwracają uwagę jej duże oczy. Ma typowe cechy konia arabskiego – mówi.
Jednak tak naprawdę o tym, które z nowo narodzonych zwierząt to przyszłe czempiony lub czempionki będzie wiadomo dopiero po sezonie pastwiskowym, czyli czasem gdy młode konie zostaną pierwszy raz wyprowadzone na otwarte pastwiska.
– Muszą się odchować, zmężnieć. Czasami jest przepiękna klacz czy ogierek, ale nie do końca umie zaprezentować swoją urodę. Np. ogierek, aby zaistnieć musi być nie tylko piękny, musi być choć trochę showmanem. Na takie konie liczymy – zaznaczyła.
Michałowskie źrebięta nie mają jeszcze imion. Zostaną odpowiednio nazwane do 6 miesiąca ich życia. Zgodnie z procedurą imię musi zaczynać się pierwszą literą imienia matki i nie może się powtarzać przez 25 lat. Szefowa stadniny, przypomina, że najsłynniejsza linia michałowskich klaczy rozpoczyna się na literę „E”.
Obecnie maluchy przebywają w boksach. Źrebięta piją mleko matki. Dodatkowo otrzymują witaminy, jedzą też owies, oraz specjalne pasze składające się przede wszystkim z mieszanki siemienia lnianego i otręb pszennych.
Po sześciu miesiącach trafiają do innego budynku, gdzie będą oswajane. Czas na intensywny trening koni przychodzi dopiero po roku.
W tym roku zaplanowanych jest 99 porodów. Najwięcej źrebiąt będzie się rodziło w lutym. Wszystkie klacze powinny się wyźrebić do końca czerwca.