Fernando Santos został nowym selekcjonerem reprezentacji Polski w piłce nożnej. 68–letni Portugalczyk został oficjalnie zaprezentowany na konferencji prasowej zorganizowanej na PGE Narodowym w Warszawie.
Fernando Santos był szkoleniowcem reprezentacji Grecji (2010-2014), a następnie Portugalii (2014-2022). W przeszłości pracował w czołowych klubach obydwu tych krajów m.in. w AEK Ateny, Panathinaikosie Ateny, PAOK–u Saloniki, FC Porto, Benfice Lizbona i Sportingu Lizbona.
Jego CV jest dosyć imponujące, a do największych sukcesów należą mistrzostw Europy wywalczone w 2016 roku i zwycięstwo w pierwszej edycji Ligi Narodów UEFA w sezonie 2018/2019. Oba odniósł z reprezentacją Portugalii.
– To naprawdę dobry wybór. Będziemy chyba wszyscy zgodni, że jest to selekcjonerska górna półka. Człowiek z ogromnym doświadczeniem i charyzmą, ale także wewnętrznym spokojem. Dla naszych piłkarzy jest to sygnał, że przychodzi prawdziwy lider. Lubi rozmawiać z zawodnikami, ale decyzje podejmuje samodzielnie. Mimo, że niejednokrotnie pracował z wielkimi gwiazdami, nigdy nie poddawał się presji. Na ostatnim mundialu nie zawahał się dla dobra zespołu posadzić na ławce rezerwowych Cristiano Ronaldo – powiedział były reprezentant Polski, obecnie dyrektor sportowy Korony Kielce Paweł Golański.
– Myślę, że to jest jeden z lepszych wyborów jakiego mógł dokonać prezes PZPN. Szkoleniowiec bardzo doświadczony i z sukcesami na koncie. Nie boi się podejmować trudnych decyzji. Na mistrzostwach w Katarze przekonał się o tym Cristiano Ronaldo. Uważam, że to będzie odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Plotka głosi, że Robert Lewandowski zwolnił już dwóch trenerów, ten z pewnością sobie na to nie pozwoli – uważa srebrny medalista IO w Barcelonie, ostrowczanin Andrzej Kobylański.
Fernando Santos jest drugim portugalskim selekcjonerem reprezentacji Polski. W styczniu 2021 roku szansę prowadzenia kadry narodowej otrzymał Paulo Sousa, ale wytrzymał niespełna rok i jeszcze przed barażami o mundial przeniósł się do Flamengo Rio de Janeiro.
– Mam nadzieję, że to dobry wybór, choć po ostatnich wyczynach pana Sousy, to jeśli chodzi o Portugalczyków mam mieszane uczucia. Trener znany z twardej ręki, który nie bał się nawet Cristiano Ronaldo na ławce posadzić. Bardzo dobrze, że asystentami zostali Tomasz Kaczmarek i Łukasz Piszczek, którzy w dłuższej perspektywie będą może mogli przejąć reprezentację – ocenił były reprezentant Polski i prezes PZPN Grzegorz Lato.
Fernando Santos jako szkoleniowiec reprezentacji Polski zadebiutuje 24 marca. „Biało-czerwoni” rozpoczną wówczas eliminacje mistrzostw Europy od wyjazdowego meczu z Czechami. Trzy dni później spotkają się u siebie z Albanią. W tej stawce są także niżej notowane Wyspy Owcze i Mołdawia. Na turniej w Niemczech awansują dwie drużyny z grupy.