Mieszkańcy kieleckiego osiedla Baranówek nie zgadzają się na zabudowę wielorodzinną na osiedlu. Chcą, by powstający miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego powstrzymał kolejne inwestycje firm deweloperskich. O tym, czy w starej kieleckiej dzielnicy willowej wyrosną nowe wielopiętrowe budynki, rozmawialiśmy w audycji „Interwencja”.
Mieszkańcy osiedla Baranówek krytycznie oceniają projekt planu zagospodarowania przestrzennego przygotowany przez kielecki ratusz. Dokument sankcjonuje obecny porządek, ale jednocześnie dopuszcza powstanie nowych inwestycji deweloperskich. Mieszkający tu od pokoleń ludzie chcą zachowania architektonicznego charakteru tego miejsca.
Ich zdaniem, dopuszczenie do nieograniczonych możliwości prowadzenia wielorodzinnych inwestycji pogorszy komfort życia mieszkańców i doprowadzi do zmiany niepowtarzalnego charakteru dzielnicy Kielc. Mieszkańcy mieli nadzieję, że dokument wprowadzi ład, ale, jak oceniają, zamiast tego dostali bubel. Ich zdaniem plan przygotowany przez urzędników ratusza spowoduje większy hałas, zwiększy liczbę samochodów na wąskich wytyczonych dawno temu ulicach i spowoduje problemy z parkowaniem. Na osiedlu nie ma też przedszkoli, szkół ani sklepów, które zapewniłyby funkcjonowanie dzielnicy, w której nagle pojawiłoby się wielu nowych mieszkańców. Jednocześnie ludzie mieszkający tu od pokoleń nie chcą powstania wielkopowierzchniowych sklepów, które również zaburzyłyby charakter tego miejsca.
W sprawę zachowania zharmonizowanej zabudowy osiedla Baranówek zaangażowali się kieleccy radni. Michał Braun, związany z dzielnicą od lat młodzieńczych powiedział, że obawia się, iż dzielnica zatraci niepowtarzalny charakter. Jego zdaniem, pierwsze inwestycje pociągną następne i z dzielnicy willowej zrobi się blokowisko. Uważa, że źle przygotowany dokument przesunie w czasie uchwalenie kluczowych dla dzielnicy zapisów. Spowodować to może nawet półroczne opóźnienie w pracach nad długo oczekiwanym dokumentem.
Wiceprzewodnicząca kieleckiej rady miasta Joanna Winiarska jest rozczarowana planem przygotowanym przez urzędników. Uważa, że nie uwzględnia on potrzeb mieszkańców. Jej zdaniem, plan zamiast chronić, otwiera drzwi innym inwestorom do stawiania kolejnych bloków.
Zdzisław Łakomiec, przewodniczący Komisji Ładu Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami Rady Miasta w Kielcach zachęcał mieszkańców do licznego udziału w zaplanowanej w publicznej dyskusji, która ma się odbyć jutro (26.01) w Ratuszu. Będzie wtedy okazja do spotkania się z przedstawicielami Urzędu Miasta Kielc, którzy niestety nie wzięli udziału w dzisiejszej audycji.
Osoby zainteresowane planem mogą wyrazić swoje zdanie na ten temat na stronie internetowej IDEA Kielce. Wnioski oraz uwagi można składać do 27 lutego. Kolejnym krokiem będzie debata radnych. Przewiduje się, że sesja w tej sprawie odbędzie się w maju. Wówczas postanowienia miejscowego planu zagospodarowania dla Baranówka mogą wejść w życie najwcześniej w lipcu 2023 roku.