„Briceag” to po rumuńsku „Scyzoryk”. Marius Briceag to piłkarz, który w środę podpisał półtoraroczny kontrakt z walczącą o utrzymanie w PKO BP Ekstraklasie Koroną Kielce. 30–letni lewy obrońca, nie tylko z racji nazwiska pasuje do „żółto-czerwonego” zespołu.
– To moje pierwsze doświadczenie poza Rumunią, ale niezależnie od okoliczności, grając w Koronie będą dawał od siebie wszystko. Jestem w stu procentach przygotowany do rudny wiosennej, bo w swoim poprzednim klubie (red. Universitatea Cluj) przepracowałem cały okres przygotowawczy. Uważam, że jestem w dobrej formie. Pierwszy raz będę występował w innej lidze niż Rumuńska, ale czuję, że jestem na to gotowy. Jestem waleczny i myślę, że charakterem będą pasował do ekstraklasy. Moim celem jest utrzymanie Korony. Przyszedłem do Kielc z takim nastawieniem. Wraz z Ronaldo Deaconu i pozostałymi kolegami jesteśmy tu właśnie po to – stwierdził wychowanek Arges Pitesti.
Marius Briceag jest piątym zimowym wzmocnieniem Korony. Niewykluczone, że Rumun znajdzie się w składzie na pierwszy mecz rundy wiosennej PKO BP Ekstraklasy w Warszawie z Legią. Spotkanie już w najbliższą niedzielę o godzinie 15.