W ubiegłym roku Muzeum Historii Kielc wydało trzy publikacje. To wydawnictwa ukazujące się cyklicznie i towarzyszące wystawie.
Pod koniec 2022 roku światło dzienne ujrzał tom XIV „Studiów Muzealno-Historycznych. Rocznika Muzeum Historii Kielc”. Jak podkreśla dr Paweł Wolańczyk, redaktor tomu, to wydanie jest z kilku powodów wyjątkowe.
– Po raz pierwszy „Studia” ukazały się w kolorze, ponieważ znalazło się w nim bardzo dużo fotografii, planów, dokumentów, które uznaliśmy, że warto pokazać w wersji barwnej. A ponieważ chcemy też, żeby ta wiedza była jak najszerzej dostępna, więc zdecydowaliśmy się, oprócz wydania papierowego, umieścić „Studia” w formie cyfrowej na naszej stronie internetowej, gdzie nieodpłatnie można zobaczyć poszczególne artykuły, ściągnąć je – wyjaśnia.
Paweł Wolańczyk podkreśla, że warto zapoznać się z tą publikacją, bo łączy w sobie wiedzę merytoryczną z atrakcyjnym przekazem.
– Zależy nam, by „Studia” zachowywały walor wysoce naukowy, i żeby teksty w nim opublikowane, prezentowały wiedzę nową, oryginalną, żeby zaciekawiły osoby, które szerzej zajmują się historią Kielc lub regionu świętokrzyskiego. Ale zależy nam, by przy zachowaniu tych walorów naukowych i wysokiego poziomu merytorycznego, treść była jednak popularno-naukowa, żeby nasze „Studia” były zrozumiałe nie tylko dla specjalistów, ale były ciekawe dla każdego, kto interesuje się historią – tłumaczy.
Na przykład Paweł Król z Muzeum Narodowego w Kielcach opisuje historię czarnowskich kamieniołomów.
– Kamieniołomów, które działały na terenie dzisiejszego osiedla Czarnów, ale też Ślichowic. Sam nie wiedziałem, że było ich aż tyle. To jest historia opisana od lat 20. do lat 70. XX wieku, bo wtedy one były zamykane. Temu tekstowi towarzyszą bardzo ciekawe fotografie, które pochodzą z prywatnych zbiorów, z archiwów wyłączonych z użytku. Te fotografie nie były nigdy wcześniej publikowane – podkreśla redaktor.
Z kolei Rafał Jeżowski opisuje historię odbudowy wieży kościoła na Świętym Krzyżu. Jak mówi Paweł Wolańczyk, choć wieża stanęła w 2014 roku, to mało osób wie, że starania o jej odbudowę zaczęły się w latach 70. ubiegłego stulecia.
– Jest również ciekawy tekst, opisujący źródło z lat 60. XIX wieku, w którym jeden z urzędników – Rosjan, osoba, która całkiem niedawno przybyła do Kielc, opisała miasto tak, jak je widziała. Można zapoznać się z tym tekstem oryginalnie napisanym w języku rosyjskim, a przygotowanym na potrzeby naszego wydawnictwa przez Łukasza Guldona z Archiwum Państwowego w Kielcach – dodaje Paweł Wolańczyk.
Aż dwie publikacje nawiązują do trwającej wystawy czasowej, zatytułowanej „Kielce – Keltz. Historia społeczności żydowskiej”. Jedna z nich to towarzyszący jej katalog. Paweł Wolańczyk zwraca uwagę, że na ponad 170 stronach w sposób zwięzły i przystępny przedstawiona została historia społeczności żydowskiej.
– Walorem tego katalogu jest też to, że zawiera bardzo szeroką ikonografię: zdjęcia, rysunki, plakaty, z których wiele nie było publikowanych. Przygotowując tę wystawę udało nam się nawiązać kontakt z potomkami Żydów, którzy wyemigrowali z Kielc w latach 30. XX wieku, albo przetrwali wojnę i wyjechali z Polski po 1945 roku i oni nam przekazali swoje rodzinne pamiątki, głównie zdjęcia rodzinne, dokumenty – mówi.
Tematyki żydowskiej dotyka najnowsza publikacja, wydana w ramach cyklu „Źródła do dziejów Kielc”. Jego ideą jest pokazywanie historii konkretnego miejsca za pomocą ikonografii, czyli planów, rysunków, zdjęć i pocztówek. Ten zeszyt opisuje kielecką synagogę.
Wszystkie publikacje są dostępne w Muzeum Historii Kielc.