W niedzielę (5 lutego) pijany kierowca mazdy nie zatrzymał się do kontroli drogowej i potrącił policjanta. Po niespełna godzinie mundurowi zatrzymali pojazd. Autem jechało czterech mężczyzn; wszyscy byli pijani. Policja ustala, który z nich potrącił funkcjonariusza.
Rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce kom. Tomasz Żerański poinformował, że niedzielę o godz. 2 w nocy na ul. Mostowej policjanci z ostrołęckiej drogówki zauważyli pojazd poruszający się z nadmierną prędkością w obszarze zabudowanym. Umundurowany policjant wydał za pomocą latarki sygnał do zatrzymania się.„Podczas próby zatrzymania do kontroli drogowej, kierujący mazdą potrącił funkcjonariusza, po czym uciekł. Rannemu policjantowi natychmiast pierwszej pomocy udzielił jego partner z patrolu. Wezwana została również karetka pogotowia, która przetransportowała go do szpitala” – zrelacjonował rzecznik.Natychmiast też rozpoczęła się policyjna obława. Policjanci wiedzieli, jakim autem porusza się sprawca, bowiem od mazdy odpadła tablica rejestracyjna. Już po niespełna godzinie w Łodziskach na dk 53 patrol zatrzymał mazdę, w której znajdowało się czterech mężczyzn w wieku od 23 do 24 lat. Wszyscy są mieszkańcami powiatu łomżyńskiego. „W trakcie czynności związanych z dynamicznym zatrzymaniem jeden z policjantów doznał urazu barku i wymagał pomocy medycznej” – dodał kom. Żerański.Przeprowadzone badanie trzeźwości wykazało, że wszyscy zatrzymani mieli ponad półtora promila alkoholu organizmie. Zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwieją, będą z nimi wykonywane dalsze czynności procesowe.
Potrącony policjant to doświadczony funkcjonariusz z ponad 17-letnim stażem służby. Doznał m.in. złamania kości przedramienia i stłuczenia, przebywa w szpitalu.