35 osób zostało rannych, w tym 6 ciężko w wypadku polskiego autokaru w Niemczech na autostradzie A2 koło Magdeburga; nikomu nie zagraża utrata życia – przekazał w piątek rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
Autokar rozbił się około godz. 3.10 Jechał autostradą między Magdeburgiem a Bornstedt, gdy z niewyjaśnionych jeszcze przyczyn zjechał z jezdni. Autokar wpadł do rowu i przewrócił się na dach – podała policja w Magdeburgu.
– Autokarem podróżowało 49 pasażerów i 2 kierowców, realizował on przejazd na trasie z Warszawy do Belgii – przekazał PAP w piątek rano wiceprezes zarządu firmy Sindbad, Bogdan Kurys. Poinformował, że w drodze na miejsce wypadku jest autokar zastępczy.
Jak podaje portal stacji radiowej MDR SACHSEN-ANHALT na miejsce katastrofy przyjechała straż pożarna i lekarze pogotowia ratunkowego. Ranni zostali przewiezieni do pobliskich szpitali. Uruchomione zostały też publiczne autobusy w ramach komunikacji zastępczej w celu przewiezienia poszkodowanych z miejsca wypadku.