Nad Wisłą, w okolicach Słupi Nadbrzeżnej koło Tarłowa nagrywano zdjęcia do filmu historycznego. W tajemniczych okolicznościach, prawdopodobnie w przyczepie campingowej zmarł jeden z aktorów znany m.in. z roli Hlawy w „Krzyżakach”.
Mieczysław Stoor, bo o nim mowa, znany był z takich filmowych produkcji jak wspomniani już „Krzyżacy”, „Nikodem Dyzma”, „Stawka większa niż życie”, „Westerplatte”, „Czterej pancerni i pies”, czy „Czarne chmury”.
W 1973 roku rozpoczął pracę na planie filmu „Gniazdo”, który opowiadał o czasach Mieszka i bitwie pod Cedynią. Akcja filmu rozgrywa się nad Odrą, ale zdjęcia nagrywane były nad Bałtykiem, na Żuławach i w Słupi Nadbrzeżnej nad Wisłą. To właśnie wiślane skarpy okolic Słupi w scenach bitwy pod Cedynią skutecznie udawały brzegi Odry z 972 r.
Podczas zdjęć filmowych doszło do tragedii. Tragicznie zmarł Mieczysław Stoor. Oficjalnie podano, że przyczyną jego śmierci było zaczadzenie w przyczepie campingowej. Mówiło się też, że udusił się spalinami z niewyłączonego silnika samochodowego, albo, że zasnął z papierosem, od którego zapaliła się kołdra.
Jak by tego było mało, do dziwnych sytuacji doszło także podczas pogrzebu Na tablicy nagrobnej podano błędne daty urodzin i śmierci…
O tajemniczych wydarzeniach jakie rozgrywały się w Słupi Nadbrzeżnej i w Tarłowie opowiadamy w najnowszym słuchowisku Radia Kielce pt.: „Wyprawa w nieznane”.