„Ukrainna nigdy nie będzie dla Rosji zwycięstwem”- stwierdził w Warszawie prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Amerykański przywódca wygłosił przemówienie w ogrodach Zamku Królewskiego, w obecności wielotysięcznego tłumu – Polaków, Ukraińców, Białorusinów, Amerykanów i osób z całego świata. Podziękował Polakom za pomoc udzieloną Ukraińcom, zaapelował do demokratycznego świata by zachował jedność i zapowiedział wsparcie dla Ukrainy „tak długo, jak to będzie konieczne”.
– Wizyta prezydenta USA w Polsce, to wyjątkowy moment naszych dziejów- stwierdził poseł Krzysztof Lipiec, pełnomocnik kieleckiego okręgu Prawa i Sprawiedliwości.
– Polska jest w centrum geopolityki światowej, zaświadcza o tym prezydent Joe Biden. To z całą pewnością zasługa naszych polityków i polskiej dyplomacji, prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego. W tym trudnym czasie wojny za naszą wschodnią granicą, odgrywamy bardzo ważną rolę. Jesteśmy liderem w Unii Europejskiej pod względem świadczonej pomocy na rzecz walczącej o swoją i naszą wolność Ukrainy. Głos prezydenta USA, był mocnym upomnieniem wobec przywódcy rosyjskiego, aby ten jak najszybciej zmienił swoją postawę. Wczorajsza wizyta prezydenta Bidena w Kijowie zaświadcza o tym, że Putin nie może się czuć bezpiecznie – stwierdził.
Zdaniem poseł Marzeny Okły-Drewnowicz, wiceprzewodniczącej Platformy Obywatelskiej, wystąpienie prezydenta Joe Bidena było ważnym przesłaniem do świata.
-Demokracje zawsze będą trzymały się razem, i będą zwyciężały takich dyktatorów jak Putin. To było przesłanie, które mówi, że wszyscy razem jesteśmy zjednoczeni z Ukrainą. A to co dziś dzieje się za naszą wschodnią granicą determinuje naszą przyszłość – ocenia.
– Było to wystąpienie pełne podziękowań i nadziei, na to że zarówno Stany Zjednoczone jak i całe NATO oczekuje końca wojny, która przyniesie wolność Ukrainie – stwierdził poseł Czesław Siekierski z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Świętokrzyski parlamentarzysta zwraca uwagę na ważne słowa uznania i podziękowania dla Polaków, za udzielane wsparcie i pomoc naszym wschodnim sąsiadom.
– Ważna z polskiego punktu widzenia była także deklaracja realizacji artykułu 5 traktatu w przypadku zagrożenia, któregokolwiek z członków Sojuszu. Potwierdzenie tych słów dla Polski ma wyjątkowe znaczenie z punktu widzenia naszego strategicznego położenia geopolitycznego jako kraju przyfrontowego. Ta wojna jest także naszą wojną, to wojna w obronie wartości związanych z wolnością i demokracją, które dla całego świata powinny być najważniejsze – dodaje.
Podczas przemówienia w ogrodach Zamku Królewskiego prezydent USA przypomniał, że Polska przyjęła najwięcej uchodźców z napadniętej przez Rosję Ukrainy. Joe Biden podkreślił, że Polska przyjęła ponad półtora miliona uchodźców uciekających przed wojną. Dodał, że polska hojność i gotowość do otwarcia swoich serc i domów jest nadzwyczajna.
W ocenie posła Andrzeja Szejny, wiceprzewodniczącego Nowej Lewicy, wystąpienie prezydenta Joe Bidena oddawało ducha demokracji i jedności świata zachodniego. Na uwagę świętokrzyskiego parlamentarzysty zasługują słowa podziękowania dla narodu polskiego za przyjęcie ukraińskich dzieci.
– Od początku wojny przyjęliśmy ponad milion, a może i więcej ukraińskich dzieci pod opiekę. To wydarzenie bez precedensu. Zauważył to Joe Biden, w kartach historii będzie to zapisane złotymi zgłoskami, po stronie dumy Polski. Po tym wystąpieniu możemy czuć się wzmocnieni i bezpieczniejsi. Nie ulega wątpliwości, że NATO jest gwarantem bezpieczeństwa i przyszłości nie tylko dla Polski, wszystkich krajów Sojuszu, ale także jest gwarantem przyszłości Ukrainy, która może poczuć nadzieję, że nie tylko nie zostanie przez Rosję zniszczona, ale że tę wojnę wygra – dodał.
W środę (22 lutego) Joe Biden spotka się z przywódcami Bukaresztańskiej Dziewiątki Jest to zrzeszenie państw wschodniej flanki NATO, do którego, oprócz Polski, należą: Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Rumunia, Słowacja i Węgry.