Wydeptana trawa, dziury, wystające kamienie i połamane zardzewiałe konstrukcje, które kiedyś były bramkami – tak wyglądają pozostałości dwóch boisk w parku im. Adolfa Dygasińskiego na kieleckim Bocianku. To teren zarządzany przez miasto.
Z inicjatywy mieszkańców, w ramach budżetu obywatelskiego w parku powstał ogród sensoryczny, a w jego sąsiedztwie przy Szkole Podstawowej nr 1 im. Stanisława Staszica kompleks sportowo-rekreacyjny. Mimo tych przedsięwzięć, miejskie służby nie zajęły się miejscem wymagającym pilnych działań, nie tylko ze względu na brak estetyki, ale przede wszystkim bezpieczeństwo wypoczywających w parku. Teraz ma się to zmienić.
Jak informuje Marcin Januchta, rzecznik prezydenta Kielc, przedstawiciele Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska oraz Rejonowego Przedsiębiorstwa Zieleni i Usług Komunalnych w Kielcach wizytują obecnie obszary parkowe w mieście i przygotowują listę niezbędnych prac.
– Taka wizyta jest również planowana w Parku Dygasińskiego. Niebawem rozpoczną się prace porządkowe, związane z usunięciem niebezpiecznych elementów, a także prace pielęgnacyjne przy drzewach i krzewach – twierdzi rzecznik.
Boiska na Bocianku mają być uprzątnięte w marcu.