Świętokrzyscy leśnicy przygotowują się do wiosennych nasadzeń drzew. Wyhodowane w szkółkach leśnych rośliny trafią przede wszystkim w miejsca, gdzie wcześniej prowadzono wyrąb lasu lub na porzucone grunty rolne.
Paweł Kosin z nadleśnictwa Daleszyce informuje, że sadzenie rozpoczyna się zazwyczaj w marcu.
– Z naszej daleszyckiej szkółki leśnej większość sadzonek wyjechała już jesienią. Nadal jednak w chłodniach mamy około 700 tys. drzewek, które czekają na dogodne warunki atmosferyczne. Rośliny przez całą zimę znajdowały się w pomieszczeniu o odpowiedniej wilgotności i stałej temperaturze około -2,-3 stopni Celsjusza. Są to przede wszystkim dęby, buki oraz sosny – wyjaśnia.
Leśnik zauważa, że tegoroczna łagodna zima umożliwia sadzenie drzewek już teraz.
– Grunt jest wilgotny. W ostatnich miesiącach nie było silnych mrozów, więc cała woda z topniejącego śniegu oraz opadów wsiąkła w glebę. Jeśli nie nadejdzie drastyczne załamanie pogody, to prawdopodobnie już w najbliższych dniach w świętokrzyskich nadleśnictwach rozpocznie się sadzenie drzewek – dodaje Paweł Kosin.
W lasach państwowych na terenie całego kraju leśnicy każdego roku sadzą około 500 mln nowych drzew.