Kierowca śmieciarki podczas cofania przycisnął do ogrodzenia 15-latka, który chciał przebiec za pojazdem – podała w poniedziałek (13 marca) policja. Poszkodowany chłopiec trafił do szpitala.
„Kierujący śmieciarką 61-latek podczas manewru cofania przycisnął do ogrodzenia 15-latka, który chciał przebiec za tym pojazdem” – przekazała PAP mł. asp. Justyna Nowicka z działdowskiej policji.
W rozmowie z osobami obsługującymi śmieciarkę chłopiec miał oświadczyć, że nic mu się nie stało, jednak w szkole poczuł się gorzej i trafił do pielęgniarki.
Jak podała policja, nastolatek został przewieziony karetką pogotowia na badania do szpitala w Działdowie, a następnie – ze względu na podejrzenie odmy płucnej – do szpitala dziecięcego w Olsztynie.
Policjanci prowadza postępowanie, które ma ustalić z czyjej winy doszło do tego wypadku. Kierowca śmieciarki był trzeźwy.