Gwiazdy pojawiły się na płycie kieleckiego Rynku. To efekt happeningu, który miał miejsce w środę, 22 marca. Udział w nim wzięli aktorzy, występujący w najnowszym spektaklu Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, zatytułowanym „Żywot i śmierć pana Hersha Libkina z Sacramento w stanie Kalifornia”. Prapremiera przedstawienia odbędzie się w sobotę, 25 marca.
Na gwiazdach pojawiły się m.in. nazwiska Lauren Bacall czy Humphrey Bogart – gwiazd z okresu „Złotej Ery Hollywood”, ale także fikcyjnej postaci, jaką jest Hersh Libkin.
Jak mówi Paulina Drozdowska, rzecznik prasowy Teatru im. Stefana Żeromskiego to nawiązanie do pierwszej scenicznej inscenizacji bestsellerowej książki Ishabel Szatrawskiej, która zostanie pokazana na kieleckiej scenie.
– Mamy tam Hollywood lat 40. czy lat 60. XX wieku. Czas wielkich gwiazd. Nie sposób było tego nie wykorzystać i stąd właśnie pomysł na tę kielecką aleję sław. Aktorzy, którzy pojawiają się w przedstawieniu i ci, którzy pojawiają się w filmie, o którym mowa w spektaklu mieli szanse odsłonić swoje gwiazdy – wyjaśnia.
Jak czytamy w opisie wydawcy książki, opowiada ona o losach ocalałego z Shoah emigranta z Polski, który przybywa do Stanów Zjednoczonych, by robić karierę w Hollywood. Wygrywa casting zorganizowany przez wytwórnię Metro-Goldwyn-Mayer i dostaje angaż w filmie. Wygląda na to, że ziszcza się amerykański sen. Sprawy jednak komplikują się, gdy przeszłością Hersha zaczynają interesować się agenci FBI. Czy nie jest on przypadkiem uczestnikiem międzynarodowego komunistycznego spisku?
Prapremiera spektaklu odbędzie się w sobotę, 25 marca, o godz. 19.00.