Tern program miał rozwiązać dwa problemy – skrócić kolejkę oczekujących na mieszkanie komunalne i zmniejszyć liczbę pustostanów w Kielcach. W „Mieszkaniu za remont”, lokator jest zwolniony z opłat czynszowych, jeśli sam wyremontuje lokal. Program cieszy się wzięciem wśród ludzi potrzebujących własnego lokum, ale kolejna edycja programu zostanie ogłoszona dopiero po 31 lipca. Radni uważają, że spowalnia to program, na który czeka ponad tysiąc osób.
Tymczasem, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków w Kielcach twierdzi, że przygotowania do kolejnej edycji mogą odbyć się po zakończeniu odbiorów mieszkań biorących udział w obecnej odsłonie programu.
Anna Myślińska, radna z klubu Koalicji Obywatelskiej uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie, by prace nad wyznaczeniem kolejnych lokali rozpoczęły się już teraz.
– Zwracaliśmy się do pana dyrektora Krzysztofa Miernika o zestawienia pustostanów i wyszło, że w mieście mamy ich ponad 100. Oczywiście mamy uchodźców z Ukrainy, którzy w takich lokalach znaleźli schronienie, ale przy dobrej woli, ten program mógłby zyskać kolejną edycję. Nie trzeba czekać do zakończenia jednego, by zaczynać drugie. Są pracownicy, którzy mogą się tym zająć, a ludzie nieposiadający odpowiednich funduszy, a takich jest ponad tysiąc, są w trudnej sytuacji, bo nie mogą sobie pozwolić na zakup mieszkania. Miasto powinno już mieć przygotowaną pulę mieszkań do kolejnej edycji, bo „Mieszkania za remont” nie można przerywać – podkreśla radna.
Dyrektor MZB przyznaje, że liczba mieszkań, które mogłyby być przeznaczone do programu, spada.
– W zarządzeniu prezydenta miasta jest zapis, że na program „Mieszkanie za remont” może być przeznaczone do 15 proc. lokali z puli miejskich pustostanów. Liczba edycji jest też zależna od liczby wolnych mieszkań. Być może ktoś myśli, że mamy w posiadaniu dużą bazę pustostanów i możemy kolejne edycje ogłaszać w krótkich odstępach czasu, lecz musimy pracować też nad inną formą zagospodarowania tych wolnych lokali. Prawie 20 mieszkań przeznaczyliśmy dla osób z Ukrainy, mamy też przygotowaną listę pustostanów, które będą remontowane z funduszy Banku Gospodarstwa Krajowego. Nie mamy już tylu pustostanów co wcześniej, a większości są to mieszkania, które są niewielkie, jednopokojowe i bardziej nadają się do najmu socjalnego. W tym roku do IV edycji przeznaczyliśmy 15 lokali, a ich remonty i odbiory mają zakończyć się do 31 lipca br. Po tym czasie mamy zamiar przygotowywać kolejne nieruchomości do programu – dodaje Krzysztof Miernik.
Do tej pory w ramach programu „Mieszkanie za remont” wyremontowano prawie 50 mieszkań.