Wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak we wtorek (11 kwietnia) wziął udział w Poznaniu w odprawie załóg samolotów F-35, które zakończyły cykl szkolenia specjalistycznego. Błaszczak podkreślił, że F-35 przez wzgląd na swoją sieciocentryczność są najlepszymi myśliwcami na świecie.
Szef MON zaznaczył, że maszyny te zapewnią Polsce wysoki poziom obronności oraz odstraszania potencjalnego przeciwnika. Powiedział, że wraz z zamówionymi systemami artylerii rakietowej HIMARS oraz systemem PATRIOT, Wojsko Polskie zostanie wyposażone w system zarządzania polem walki IBCS. Podkreślił, że Polska jest jedynym krajem spośród sojuszników USA, który otrzymał zielone światło na jego zakup.
„Konsekwentnie wybieraliśmy uzbrojenie pochodzące z USA albo kompatybilne z uzbrojeniem amerykańskim. Samoloty FA-50 zostały zaprojektowane przez Lockheed Martin, tę samą firmę, która produkuje F-16 i która już produkuje polskie F-35. To jest niezwykle ważny argument, jeżeli chodzi o budowę siły Wojska Polskiego, jeżeli chodzi także o całą naszą NATO-wską politykę obrony i odstraszania” – dodał.
Kontrakt na 32 wielozadaniowe samoloty bojowe F-35A za 4,6 mld dolarów został podpisany w styczniu 2020 roku. Osiem pierwszych egzemplarzy, których dostawę przewidziano na lata 2024-25, początkowo posłuży szkoleniom polskich załóg w USA.
Wicepremier @mblaszczak uczestniczył w odprawie załóg samolotów #F35, które zakończyły jeden z etapów szkolenia. 📝https://t.co/0wdVf9W5Yl
–
Jak mówił szef MON #F35 ze względu na swoją sieciocentryczność są najlepszymi myśliwcami na świecie. pic.twitter.com/abCPE4mEgM— Ministerstwo Obrony Narodowej 🇵🇱 (@MON_GOV_PL) April 11, 2023