U podnóża staromiejskiej skarpy w Sandomierzu, na placu przy armatach wysiana została łąka kwietna. Gdy zakwitnie będzie zwabiać owady zapylające.
Jak powiedziała Anita Łukawska architekt zieleni w urzędzie miasta, łąka powinna zakwitnąć w ciągu miesiąca. Tworzą ją gatunki roślin atrakcyjnych dla owadów m.in. pszczół, trzmieli, czy motyli. Są to: gryka zwyczajna, facelia błękitna, koniczyna perska, ogórecznik lekarski, żmijowiec zwyczajny i kolendra siewna, których nasiona dla Sandomierza podarowała jedna z zaprzyjaźnionych firm.
Ta mieszanka została wzbogacona przez dosianie nasion słonecznika ogrodowego, kosmosu, nemezji powabnej, nagietka lekarskiego, kopru ogrodowego, maciejki, chabra bławatka i groszku pachnącego.
Jak dodaje architekt zieleni, łąka posiadać będzie kilka walorów, które powinny zadowolić mieszkańców i turystów.
– To miejsce będzie piękne i kolorowe, a ponadto dzięki łące będzie na tym placu chłodniej. Ma to duże znaczenie, ponieważ przy armatach jest dużo kostki brukowej, która się nagrzewa. Jest to miejsce często odwiedzane przez ludzi, tutaj spotykają się też grupy turystyczne z przewodnikiem. Kwiaty na łące wyrosną do metra wysokości, więc to wystarczy, aby temperatura była trochę niższa – dodała Anita Łukawska.
Obszar, na którym powstała łąka ma około 160 metrów kwadratowych. Po wysianiu nasion całość została zwałowana i teraz należy czekać na to, aż rośliny zaczną wschodzić.