W 24. kolejce PGNiG Superligi piłkarzy ręcznych, Barlinek Industria Kielce zmierzy się w niedzielę (23 kwietnia) przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze, który już zapewnił sobie brązowy medal.
Spotkanie na Śląsku zakończyło się wygraną mistrzów Polski 40:24 i także w rewanżu faworytami będą podopieczni Talanta Dujszebajewa.
Kielecki zespół, który po raz pierwszy wybiegnie na parkiet pod nową nazwą, będzie musiał sobie radzić bez Igora Karacicia, Tomasza Gębali i Elliota Stenmalma.
– Drużyna z Zabrze zasłużyła, by zając trzecie miejsce i zdobyć brązowy medal. Zrzuciła z podium Azoty Puławy, które lądowały na nim w ostatnich kilku latach. „Górnicy” zrealizowali swój cel, więc już bez presji będę chcieli zaprezentować przeciwko nam z jak najlepszej strony. To dobry zespół, w którym występują obecni lub byli reprezentanci, nie tylko Polski – powiedział drugi trener kielczan Krzysztof Lijewski.
– Z pewnością zasłużyli na brązowy medal, po tym jak prezentowali się w tym sezonie. Teraz będzie to jeszcze trudniejszy przeciwnik, bo nie ma nic do stracenia, ani do zyskania. Wyjdziemy oczywiście bardzo skupieni i damy z siebie wszystko. Jestem przekonany, że wygramy – stwierdził skrzydłowy Cezary Surgiel.
Mecz, w którym Barlinek Industria Kielce zmierzy się z Górnikiem Zabrze, rozpocznie się w Hali Legionów w niedzielę o godzinie 14.00. Przebieg spotkania będzie można śledzić na radiokielce.pl.