Uczniowie i nauczyciele z placówek oświatowych w gminie Końskie uczcili dziś (piątek, 28 kwietnia) pamięć ofiar zbrodni katyńskiej. Złożyli kwiaty i zapalili znicze przy dębach pamięci w Alei Katyńskiej.
Jak mówią uczniowie Zespołu Placówek Oświatowych w Stadnickiej Woli, uczestnictwo w uroczystościach patriotycznych ma dla nich szczególne znaczenie.
– Jesteśmy wdzięczni, że możemy brać udział w takich uroczystościach – mówi Zofia.
– Pan od historii dużo nam mówił o Katyniu, stąd wiemy że osoby, których nazwiska zostały umieszczone na naszym sztandarze wywalczyły nam wolność. – dodaje Bartosz.
Małgorzata Ciszek, nauczyciel historii w Stadnickiej Woli przypomniała życiorysy kilku, z ponad stu zamordowanych w Katyniu mieszkańców dawnego powiatu koneckiego.
– Jan Bernard Rejecki był doskonałym sportowcem przed wojną, był członkiem koła szybowcowego, uzyskał dyplom pilota, kształcił się dalej w szkole w Dęblinie, w Poznaniu. W czasie wojny był lotnikiem bojowym. Trafił do obozu w Kozielsku, a następnie został zamordowany w Katyniu – opowiadała.
Krzysztof Obratański, burmistrz Końskich przypomina, że kwiecień jest miesiącem Pamięci Narodowej. Jak podkreślił, 22 tysiące zamordowanych w Katyniu straciło życie, bo NKWD uznało, że ich nie da się złamać, indoktrynować, dlatego są wrogami, których trzeba wyeliminować.
Aleja Katyńska powstała w Końskich w 2010 roku.