Jeszcze w maju dąb Bartek powinien puścić pierwsze liście. Mimo, iż drzewo ma już ponad 600 lat, w ocenie specjalistów nadal jest w dobrym stanie.
Paweł Kowalczyk, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Zagnańsk informuje, że leśnicy nie zauważają żadnych niepokojących objawów, które przejawiałyby się np. zamierającymi konarami.
– Dąb Bartek jest dębem szypułkowym. Nie wypuścił jeszcze liści ze względu na fakt, że jego rozwój jest późny. Pierwsze liście pojawią się w drugiej połowie lub pod koniec maja – uspokaja Paweł Kowalczyk.
Leśniczy dodaje, że nie jest planowane dostawienie nowych podpór pod gałęzie drzewa. – Jest to efektem przeprowadzonych ekspertyz w 2017 roku. Kolejne badania będą przeprowadzane w tym roku. Mamy nadzieję, że te 15 podpór w zupełności wystarczy – mówi.
Niezależnie od tego, teren w okolicy dębu jest modernizowany. Obecnie trwają prace związane m.in. z wymiana nawierzchni na parkingu.
Według najnowszych badań dąb ma około 645-670 lat. Bartek jest pomnikiem przyrody od 1952 r. Wysokie na 30 metrów drzewo posiada osiem konarów. Według legend, w cieniu dębu mieli odpoczywać królowie Bolesław Chrobry, Władysław Jagiełło i Stanisław August Poniatowski. Natomiast Jan III Sobieski miał ukryć w drzewie skarby.