Platforma Obywatelska złożyła w sejmie projekt ustawy waloryzujący świadczenie 500 plus do 800 zł. Zgodnie z tą propozycją, zmiana miałaby nastąpić od 1 czerwca.
Tymczasem w niedzielę Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło waloryzację programu, ale od nowego roku. Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że jest to związane z inflacją, która wtedy będzie już mocno spadać.
Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej Marzena Okła-Drewnowicz zapytana na antenie Radia Kielce o to, dlaczego PO złożyła projekt o waloryzacji rodzinnego świadczenia dopiero po niedzielnej konwencji PiS, stwierdziła, że jej ugrupowanie obawia się, iż propozycja partii rządzącej jest polityczną zagrywką.
– Z uwagi na olbrzymią drożyznę i galopującą inflację, wartość świadczenia spadła znacząco. Dziś wynosi w granicach 340-350 zł, więc 800 zł to tak na prawdę wyrównanie tej straty, która miała miejsce na przestrzeni ostatnich lat – argumentowała.
Parlamentarzystka przyznała, że prezes PiS Jarosław Kaczyński zwracał uwagę, że na razie nie można podnieść świadczenia, ponieważ byłoby to działanie proinflacyjne.
– My, jako Platforma Obywatelska, zawsze mieliśmy takie stanowisko, żeby wszelkie propozycje, czy programy w polityce prorodzinnej były programami systemowymi. W przypadku 500 plus, waloryzacja jest logiczna w tej sytuacji, o której powiedziałam, czyli drożyzny. Właśnie teraz ludzie tracą, te świadczenia bardzo straciły na wartości. To nie jest kwestia tylko 500 plus, ale to kwestia także emerytur. Wiemy, że choć emeryci pobierają dziś większe świadczenia, to można powiedzieć, że bieda ma twarz emeryta. Choć jest kwota wolna od podatku 30 tys. zł, to emeryci płacą np. składkę zdrowotną, a do tego nie mogą sobie odliczyć leków, czy też ulgi rehabilitacyjnej – wymieniała.
Poseł Marzena Okła-Drewnowicz stwierdziła, że możliwe jest przyjęcie w ciągu dwóch tygodni projektu uchwały o waloryzacji programu Rodzina 500 plus, tak, by zmiana zaczęła obowiązywać od czerwca. Zapewniała, że jej ugrupowanie dokonało wyliczeń związanych z kosztami waloryzacji, ale nie podała konkretnych kwot. Potwierdziła także, że jeśli sejm nie przyjmie propozycji Platformy Obywatelskiej o waloryzacji programu Rodzina 500 plus do 800 złotych, wówczas zagłosuje za projektem Prawa i Sprawiedliwości, podnoszącym to świadczenie od stycznia przyszłego roku.
Wiceprzewodnicząca Platformy Obywatelskiej podkreśliła także, iż jej ugrupowanie przedstawiło już swoje propozycje wyborcze dla Polaków:
– I padły one przed konwencjami Prawa i Sprawiedliwości. Było to „babciowe”, czyli 1,5 tys. zł dla kobiet, które wrócą do pracy, żeby mogły zorganizować opiekę dla dziecka, kredyt 0% dla młodych ludzi do 45. roku życia, pakiet dla przedsiębiorców i program związany z odnawialnymi źródłami energii – wymieniała.