Mimo wprowadzenia w połowie 2021 roku nowelizacji przepisów dotyczących przejść dla pieszych, nadal w tych miejscach dochodzi do wielu niebezpiecznych zdarzeń.
Tylko w tym roku w województwie świętokrzyskim „na zebrach” odnotowano 25 wypadki, w których życie straciły dwie osoby, a 23 zostały ranne.
Warto także zwrócić uwagę na dane z 2021 roku. Do 1 czerwca, czyli do wprowadzenia nowelizacji, doszło do 24 wypadków, w których zginęło 6 osób, a 19 trafiło do szpitala. W drugiej połowie 2021 roku liczba niebezpiecznych zdarzeń wzrosła do 60. W wypadkach zginęło 6 osób, a 57 zostało rannych.
Młodszy aspirant Joanna Żelezik z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach podkreśla, że każde z takich zdarzeń analizowane jest indywidualnie. Jest jednak kilka głównych grzechów kierowców i pieszych, które doprowadzają do wypadków i kolizji.
– Najczęstszą przyczyną jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu, znajdującemu się na przejściu lub na nie wchodzącemu. Kolejna to wyprzedzanie na przejściu i przed nim co jest zabronione – podkreśla policjantka.
Z kolei w przypadku pieszych jest to nieostrożne wejście na przejście, bezpośrednio pod jadący pojazd.
– Pamiętajmy, że ustawodawca nie zdjął z pieszego obowiązku upewnienia się, czy może bezpiecznie wejść na przejście – dodaje Joanna Żelezik.
Radek Jaskulski, trener doskonalenia techniki jazdy, zwraca uwagę na fakt, że wina za wypadki w obrębie przejść dla pieszych może leżeć zarówno po stronie pieszych jak i kierowców.
– Przekraczanie prędkości przez kierowców i zbyt duże roztargnienie pieszych to elementy, które trudno zmienić i spowodować, że nagle wszyscy będą bardziej rozsądni. Potrzebna jest większa uwaga po obu stronach – dodaje ekspert.
Do tego tematu wrócimy dzisiaj w programie Punkty Widzenia o godzinie 16:30.