Wydaje mi się, że możliwość redukcji punktów karnych jest dobrym rozwiązaniem, ale żeby takie szkolenie przyniosło skutek musi być trochę szoku i wstrząsu -powiedział PAP kierownik wydziału realizacji egzaminów państwowych z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Warszawie Rafał Grodzicki.
Kierownik wydziału realizacji egzaminów państwowych i egzaminator warszawskiego WORD Rafał Grodzicki przypomniał w rozmowie z PAP, że realizację takich kursów zakończono we wrześniu ubiegłego roku w związku ze zmianą przepisów. Przyznał jednak, że zainteresowanie kursami przed 17 września 2022 roku było bardzo duże.
– Ludzie na ostatnią chwilę chcieli sobie zdjąć jak największą liczbę punktów uczestnicząc w tym szkoleniu – powiedział.
Dodał, że kierowcy już dopytują się o nadchodzące zmiany.
– Oczywiście jeżeli wejdzie takie prawo będziemy realizować kursy. Jesteśmy na to przygotowani – podkreślił. Dodał, że możliwość redukcji punktów karnych jest dużym ułatwieniem dla kierowców.
– To taka resocjalizacja na zasadzie troszeczkę nabroiłem, zebrałem 2, 5, 10 punktów, ale poszedłem na szkolenie, dowiedziałem się, gdzie są największe zagrożenia i co robić, żeby nie zdobywać ich więcej. Wydaje mi się, że jest to dobre rozwiązanie – ocenił Grodzicki.
Pytany o to, czy wojewódzkie ośrodki ruchu drogowego czekają na to rozwiązanie odparł, że kursy redukujące punkty na pewno są dla WORD-ów przychodem.
– Oczywiście, że jest to przychód dla WORD-ów. Czy na to czekamy? Wykonujemy zadania państwa i jeżeli państwo zleca nam szkolenie np. redukujące punkty karne, to my je realizujemy. Od tego jesteśmy i jesteśmy do tego przygotowani – zaznaczył.
Zgodnie z nową regulacją w kursach nie będzie można uczestniczyć zdalnie.
– WORD w Warszawie nigdy nie prowadził takich kursów zdalnie, ale były ośrodki w Polsce, które podjęły się takiego działania. W naszej ocenie resocjalizacja powinna polegać na tym, że obywatel powinien przyjechać, usiąść i porozmawiać. Tym bardziej, że my realizując takie szkolenia zapraszaliśmy do siebie osobę osadzoną. Współpracowaliśmy w tym zakresie ze Służbą Więzienną – powiedział.
– Uważaliśmy, że wartością dodaną tego szkolenia było to, że kursanci na własne oczy mogą zobaczyć ten problem i więcej tego nie robić. Żeby takie szkolenie przyniosło skutek musi być trochę szoku i wstrząsu – ocenił.
Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym dotyczy m.in. podniesienia bezpieczeństwa pasażerów przy realizacji przewozów drogowych przez tzw. taksówki na aplikację, m.in. poprzez lepszą niż do tej pory weryfikację tożsamości kierującego pojazdem.
Przedsiębiorcy pośredniczący w przewozach drogowych będą zobowiązani m.in. do weryfikacji kierowców, którzy wykonują przewozy, przed rozpoczęciem współpracy i zleceniem pierwszego przewozu – w trybie osobistego stawiennictwa, w tym ich tożsamości (utrwalenie wizerunku), posiadanych uprawnień (prawa jazdy) oraz niekaralności; weryfikacji dokumentów uprawniających do kierowania pojazdem, a w przypadku polskich dokumentów do sprawdzenia ich autentyczności.
Nowe przepisy mają zaostrzyć również kary za naruszenie obowiązków zapisanych w ustawie – zarówno dla przedsiębiorców, którzy pośredniczą w przewozach, jak i dla osób wykonujących przewóz.
Inna zmiana wprowadzona przez Sejm dotyczy tego, by przedsiębiorca prowadzący pośrednictwo przy przewozie osób w terminie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy dokonał weryfikacji „wykonujących przewóz osób zlecony na rzecz tego przedsiębiorcy, z którym rozpoczął współpracę przed dniem wejścia w życie (…) ustawy”.
Przepisy zobowiązują też przedsiębiorcę prowadzącego pośrednictwo przy przewozie osób do „weryfikacji – w tym elektronicznie za pośrednictwem środków komunikowania się na odległość w trakcie świadczenia usługi przewozu, z częstotliwością niezbędną dla zapewnienia bezpieczeństwa przewozu osób, jednak nie rzadziej niż raz na 50 przewozów – czy osoba wykonująca przewóz osób jest rzeczywiście osobą, której ten przewóz zlecono”.
Nowe przepisy przywracają sytuację prawną sprzed 2022 r. Regulacja wprowadza przepis, zgodnie z którym informacje o otrzymanej liczbie punktów zgromadzone w centralnej ewidencji mają być usuwane po roku, a nie dwóch latach. Przywrócony zostanie mechanizm, zgodnie z którym zatrzymane prawo jazdy – po okresie, na który zostało zatrzymane – będzie automatycznie zwracane, bez konieczności składania wniosku.
Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta Andrzeja Dudy.