– Afera korupcyjna w Parlamencie Europejskim nazywana „Katar Gate” jest tak naprawdę „Russia Gate” – stwierdził Dominik Tarczyński, na antenie TVP Info, w programie „#Jedziemy”.
Świętokrzyski europoseł Prawa i Sprawiedliwości komentował i omawiał kolejne wątki afery korupcyjnej w Europarlamencie, ujawnionej przez belgijskie służby pod koniec ubiegłego roku. Zdaniem Dominika Tarczyńskiego, w Parlamencie Europejskim mamy do czynienia z bardzo głęboką infiltracją przez rosyjskie służby FSB (Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej).
– Co ważne, nie wiem czy państwo o tym wiecie, córka rzecznika Kremla – Pieskowa była zatrudniona w tym budynku, w Brukseli. Nikt nie wpadł na to, że ma dostęp do wszystkich dokumentów poselskich, że może wynosić bardzo ważne informacje. Tylko brakuje tutaj gabinetu wyjazdowego dla Putina – mówił.
Dominik Tarczyński podkreślił, że największa liczba lobbystów rosyjskich, którzy do niedawna mieli prawo wstępu do Parlamentu Europejskiego była związana z europosłami niemieckimi.
– 12 lobbystów rosyjskich przypadało na jednego europosła z Niemiec – stwierdził.
Świętokrzyski europoseł dodał, że w związku z aferą korupcyjną Parlament Europejski uchylił immunitet kolejnej posłance z Europejskiej Partii Ludowej.
– To pokazuje, że te młyny mielą. Mogę obiecać, że tej sprawy nie odpuszczę, będziemy zabiegać, aby cała prawda została ujawniona, będziemy o to dopytywać – zaznaczył.
Dominik Tarczyński na antenie TVP Info powiedział, że obecnie przedstawiciele części środowisk opozycyjnych wykorzystują instytucje europejskie po to, aby uderzyć w polski rząd.
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) June 2, 2023