W zakładach PESA Mińsk Mazowiecki zakończyła się modernizacja 14 elektrycznych zespołów trakcyjnych ED74, czyli popularnych „Edyt”.
Do parku taborowego PKP Intercity dołączył właśnie ostatni pojazd tego typu, który był częścią umowy wartej 274,8 mln zł brutto – poinformowały na konferencji władze obu spółek.
Jak przypomniał na konferencji Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury, umowa między PKP Intercity a PESA Mińsk Mazowiecki na modernizację 14 tych pojazdów została podpisana w czerwcu 2019 roku. Podczas modernizacji pojazdy przeszły istotne zmiany, które podniosły standard składów, tak, aby jak najlepiej odpowiadały na potrzeby i oczekiwania pasażerów. Pierwsze odnowione pojazdy zaczęły wozić pasażerów w drugim półroczu 2021 r.
– Już od kilku lat wprowadzamy do PKP Intercity nową jakość, którą przyciąga do podróży koleją kolejne miliony pasażerów. Zakończony projekt modernizacji ED74 jest jednym z wielu dowodów na rozwój polskiej kolei, która staje się bezpieczna, komfortowa, przewidywalna, dostępna i ekologiczna – zaznaczył szef resortu infrastruktury.
Podkreślił, że zakończenie tego kontraktu podwójnie cieszy, ponieważ decyzją poprzednich zarządów spółki pojazdy zostały odstawione i niszczały m.in. na krakowskim Bieżanowie.
– Dziś są to nowoczesne jednostki, które cieszą się uznaniem wśród pasażerów narodowego przewoźnika – ocenił Adamczyk.
Nowe życie „Edyt”
Jak powiedział Tomasz Gontarz, wiceprezes PKP Intercity, w zmodernizowanych pociągach pasażerowie mogą skorzystać m.in. z klimatyzacji, wygodnych foteli i Wi-Fi.
– Każde miejsce ma dostęp do gniazdka elektrycznego. Ponadto w każdym składzie zostały zainstalowane wzmacniacze sygnału komórkowego, a pojazdy są również dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Dodatkowo, w każdej jednostce jest miejsce przeznaczone do przewozu rowerów – wymienił członek zarządu spółki.
Przypomniał, że pojazdy ED74 zostały wyprodukowane przez PESA Bydgoszcz w latach 2007-2008. Początkowo były eksploatowane przez ówczesne PKP Przewozy Regionalne (aktualnie Polregio). W roku 2009 wszystkie trafiły do PKP Intercity, a w latach 2014-2016 zostały wycofane z eksploatacji.
– Można powiedzieć, że te pojazdy nie wytrzymały dwóch kadencji rządów PO-PSL, tymczasem rząd Prawa i Sprawiedliwości za pośrednictwem PKP Intercity przywrócił im nowe życie – zauważył Maciej Małecki, sekretarz stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych.
Dodał, że obecny rząd konsekwentnie realizuje plan przywrócenia świetności całej kolei.
– Spółka PKP Intercity zainwestowała w nowoczesny tabor już 7 mld zł, a to dopiero początek. Do 2030 roku nakłady sięgną 24,5 mld zł. – podał wiceminister Małecki.
Pociągi coraz nowocześniejsze
Jak podkreślił, „projekty już zrealizowane i te, które dopiero przed nami, to wielka szansa na powrót do świetności polskiej kolei, która z roku na rok przewozi coraz więcej pasażerów. – Już dziś widać tego efekty. Tabor jest coraz nowocześniejszy, podróże stają się komfortowe – ocenił Maciej Małecki.
Wiceminister aktywów państwowych zwrócił uwagę, że na tym korzystają również rodzime zakłady, takie jak PESA.
– Dzięki potężnym zamówieniom ze strony PKP Intercity, przedsiębiorstwa te prężnie się rozwijają, dają pracę polskim inżynierom i specjalistom oraz wspierają budżet państwa podatkami – podkreślił Małecki.
Krzysztof Zdziarski, prezes zarządu PESA Bydgoszcz, wskazał, że to zamówienie nie tylko pozwoliło spółce utrzymać zatrudnienie, ale nawet zatrudnić dodatkowych inżynierów i specjalistów. Dodał, że dotychczasowa współpraca pomiędzy PKP Intercity a PESĄ pokazuje, że wykonywane przez nie produkty oraz usługi cechuje wysoka jakość.
– Liczmy, że to związek, który przetrwa wiele lat i razem będzie zmieniać polską kolej na lepsze –zaznaczył Zdziarski.
Jacek Bilski, prezes zarządu PESA Mińsk Mazowiecki, dodał, że ta zrealizowana umowa to kolejny już przykład udanej współpracy pomiędzy bydgoskim producentem a PKP Intercity.
– W ramach realizowanej strategii inwestycyjnej PKP Intercity obydwie spółki podpisały już umowy o łącznej wartości 2,91 mld zł brutto – przypomniał.
Rekord PKP Intercity
Jarosław Oniszczuk, członek zarządu PKP Intercity, zauważył, że elektryczne zespoły trakcyjne ED74 wracają teraz na polskie tory dzięki staraniom narodowego przewoźnika, który w 2017 roku zapowiedział chęć modernizacji składów.
– Proces przygotowania do modernizacji rozpoczął się od dialogu technicznego, mającego na celu wyłonienie wykonawcy. Po zakończeniu tego etapu ofertę przedstawiło konsorcjum PESA Bydgoszcz i ZNTK Mińsk Mazowiecki (obecnie PESA Mińsk Mazowiecki), a podpisana w 2019 roku umowa pozwoliła narodowemu przewoźnikowi na wywiązanie się z deklaracji – wyjaśnił.
– Deklarowaliśmy, że nie zostawimy pociągów ED74 i teraz możemy powiedzieć, że osiągnęliśmy cel, który postawialiśmy sobie w 2017 roku. Jako spółka Skarbu Państwa nie możemy pozwolić sobie na niekorzystanie z wciąż sprawnego taboru, który z pełnym powodzeniem może wozić pasażerów – wskazał Oniszczuk.
Wiceprezes Tomasz Gontarz stwierdził, że te pociągi skutecznie wzmacniają tabor PKP Intercity, który w tym roku spodziewa się przewieźć rekordową liczbę pasażerów.
– Od początku roku już przewieźliśmy 25 mln pasażerów, to o 24 proc. więcej niż w analogicznym czasie roku ubiegłego. Przypomnę tylko, że dla porównania w całym 2014 roku, przez 12 miesięcy, pociągami PKP Intercity podróżowało 25 mln osób. Przed nami są wakacje, kiedy to ruch na kolei jest jeszcze bardziej zintensyfikowany. W ubiegłym roku w lipcu i sierpniu nasze pociągi przewiozły po 6,6 mln pasażerów, w tym roku spodziewamy się wzrostu tych liczb – zadeklarował.
Dodał, że odrestaurowane składy „Edyt” obsługują linie kolejowe na południu Polski, gdzie w komfortowy i szybki sposób (osiągając prędkość do 160 km/h) wożą pasażerów na trasach przez Wrocław, Kraków, Kielce i Lublin.
Przypomniał, że w ramach rozszerzonej strategii inwestycyjnej „PKP Intercity – Kolej Dużych Inwestycji” do 2030 roku spółka przeznaczy 27 mld zł na nowoczesny tabor oraz przyjazne środowisku stacje postojowe. W efekcie przewoźnik planuje uruchamiać w 2030 roku około dwa razy więcej pociągów i zaoferować pasażerom wysoki standard podróży. Normą staną się podróże z prędkością 160-250 km/h, co pozwoli skrócić czasy przejazdów. Potężne inwestycje w nowoczesne pociągi będą napędzać dalszy rozwój kolei jako najbardziej ekologicznego środka transportu zbiorowego, wpisującego się w założenia Europejskiego Zielonego Ładu. PKP Intercity planuje stać się pierwszym polskim przewoźnikiem pasażerskim, którego działalność będzie neutralna dla klimatu.