– To spełnienie naszej bajki – mówi Joanna Kowalska, zastępca dyrektora Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” im. Stefana Karskiego w Kielcach. Dziś (poniedziałek, 5 czerwca) teatralna kapsuła czasu trafiła na plac budowy nowej siedziby sceny dla młodego widza. Joanna Kowalska przypomina, że w kapsule znalazły się ważne dla „Kubusia” przedmioty.
– Jest lalka pacynka, przedstawiająca postać Stefana Karskiego, czyli naszego założyciela oraz listy osób, które związały się z historią budowy, zarówno reprezentanci urzędu marszałkowskiego, urzędu miasta, Teatru Lalki i Aktora „Kubuś” w Kielcach, pracowni projektowej Cezarego Furmanka i oczywiście firmy Anna-Bud. To są najważniejsze dokumenty, które mam nadzieję za 300 lat, kiedy zostaną otworzone, przypomną nazwiska ludzi, którzy stworzyli ten teatr, wszystkich po kolei i tego najważniejszego – Stefana Karskiego, bez którego ta historia by nie zaistniała już prawie 70 lat temu – podkreśla.
Wicedyrektor zwraca uwagę, że to ważny dla „Kubusia” moment. – To spełnienie naszej bajki. Wierzymy w elementy magiczne, niezwykłe. Ta kapsuła jest wizytówką naszego teatru. Myślę, że takie symbole, jak kiedyś szczęśliwa podkowa, tak dziś nasza kapsuła czasu, szczęścia z duchem Stefana Karskiego będzie nas chronić i dbać o teatr, o jego aktorów i przede wszystkim o jego publiczność – wymienia.
Miejsce, w którym zostanie zamurowana kapsuła czasu jest owiane tajemnicą. Jak mówi Joanna Kowalska, to celowy zabieg. – Podobno taki jest przesąd, żeby nie zdradzać, a w teatrze trzymany się bardzo mocno przesądów, więc nie zdradzamy, niech to będzie tajemnica. Na tajemnicach też opiera się teatr i jego magia – zaznacza.
Marcin Chłodnicki, wiceprezydent Kielc zauważa, że pierwszy spektakl zobaczymy na nowej scenie na początku przyszłego roku. Zdaniem kierownika budowy, Pawła Krzyśka, to realny termin. Obecnie prace są wykonane w 60-70 proc.
– Prace wykończeniowe i instalacyjne są zaawansowane. Także elewacja jest na wykończeniu. Rozpoczęliśmy budowę murów oporowych przy budynku kuźni. Przed nami montaż specjalistycznych paneli akustycznych, desek scenicznych, malowanie, kładzenie glazury. Jednym z ostatnich elementów, które będą montowane są siedziska. Według harmonogramu ma to nastąpić jesienią – w październiku, listopadzie – mówi. Dużo się zmieni także wokół budynku. Teren będzie dostosowany do wysokości ulicy Zamkowej.
W przekazaniu kapsuły czasu na plac budowy uczestniczyli pracownicy teatru, ratusza oraz wykonawcy prac. Nie mogło zabraknąć wnuka i prawnuka założyciela „Kubusia”. W uroczystości udział wzięli Krzysztof i Mikołaj Karscy.