Europoseł PiS Dominik Tarczyński powiedział, że wyrok TSUE jest sprzeczny z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. Europejski Trybunał Sprawiedliwości orzekł, że Polska wprowadzając reformę wymiaru sprawiedliwości w 2019 roku naruszyła unijne prawo.
Eurodeputowany mówi, że ten wyrok dotyka także kwestii niezależności politycznej sędziów.
– Nie będzie można zapytać sędziów o to, czy przynależą do jakiejkolwiek partii politycznej, bądź stowarzyszenia, co jest absurdem. Wiemy, co stanowi polskie prawo, jeśli chodzi o przynależność sędziów do partii. Mamy też de facto w uzasadnieniu stwierdzenie, że prawodawstwo unijne jest ważniejsze od polskiego prawa, co jest sprzeczne z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego – powiedział eurodeputowany.
Dominik Tarczyński mówił, że niepokojące jest to, iż afera korupcyjna dotycząca sędziów TSUE opisywana przez zachodnią prasę nadal nie została wyjaśniona, co pozostawia wątpliwości, co do ich niezależności.
Wyrok Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu dotyczy ustawy z 2019, która zmieniła przepisy o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym. Komisja Europejska dwa lata później skierowała przeciwko Polsce skargę do Trybunału Sprawiedliwości oceniając, że podważona jest niezawisłość sędziów.
Kolejna nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych i o Sądzie Najwyższym – ze stycznia 2023 roku – przekazała kompetencje sądu dyscyplinarnego sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Prezydent Andrzej Duda skierował ją do Trybu Konstytucyjnego w trybie kontroli prewencyjnej.