XIV-wieczny zamek krzyżacki w Świeciu był większy, niż przypuszczano – odkryli archeolodzy. Badania potwierdziły, że twierdza posiadała cztery skrzydła z bramą wjazdową.
Archeolodzy pracujący na zamku odkryli właśnie dwa pozostałe skrzydła i bramę wjazdową. – Wróciliśmy na zamek w Świeciu po dwóch latach i od razu z przytupem. Widok jest imponujący, bo wyszły nie tylko ściany magistralne skrzydeł bocznych, ale również przejazd bramny – mówi Robert Grochowski z Pracowni Archeologicznej „Imladris” z Bydgoszczy. – Był to typowy, cztero-skrzydłowy krzyżacki zamek konwentualny. Posiadał cztery skrzydła flankowane narożnymi wieżami, a w środku niewielki dziedziniec.
– Dzisiaj rozwiały się nasze wszelkie wątpliwości co do tego, jak świecki zamek wyglądał kilkaset lat temu – cieszy się Paweł Knapik, zastępca burmistrza Świecie. – Do tej pory królowały dwie teorie – jedna z nich mówiła, że nie było pełnych czterech skrzydeł. Po obecnych odkryciach archeologicznych i odkopaniu tak naprawdę fundamentów pełnych skrzydeł wiemy, że była to gotycka perełka w całej krasie.
Badania zostały sfinansowane przez gminę w ramach drugiego etapu przebudowy zamku.