Msza w kościele Podwyższenia Krzyża Świętego rozpoczęła uroczystości Bożego Ciała w Sandomierzu. Liturgii przewodniczył biskup senior diecezji sandomierskiej Edward Frankowski.
W homilii podkreślał, aby trwać przy Kościele, mimo zagrożeń kulturowych ze strony Zachodu i potencjalnej agresji ze strony Rosji. Dodał, że dotknął nas grzech zobojętnienia i rutyny. Każdy jest skupiony na sobie i swoim dobrobycie, a tymczasem nie dostrzegamy, że ateizm chce zniszczyć autorytet Kościoła, a wtedy łatwo będzie można Polską manipulować i robić z nią to co się komu podoba.
– Kościół i obecny w nim Chrystus niesie światu pokój i ocalenie. Niestety często w czasie kampanii wyborczych dochodzi do ośmieszania Kościoła oraz do spychania go na margines życia społecznego i kulturalnego – stwierdził biskup Frankowski.
Hierarcha dodał, że procesja eucharystyczna to wspólnota Boża, w której idzie rodzina.
– To jakby diecezjalny kongres eucharystyczny, podczas którego wiara nie jest ukrywana, a wręcz manifestowana. Z tego powodu powinniśmy czuć dumę, bo w tej wspólnocie jest siła – podkreślił.
Biskup Edward Frankowski apelował do wiernych, aby przeżywali procesję Bożego Ciała w sposób pobożny i modlitewny, bo nie jest to piknik, ale publiczne wyznanie wiary.
– Boże Ciało mobilizuje nas, abyśmy byli razem, co dziś ma szczególne znaczenie dla naszej ojczyzny i dla naszego narodu – dodał biskup Edward Frankowski.
Rozważaniom procesji eucharystycznej, która przeszła ulicami Sandomierza przy poszczególnych ołtarzach przewodniczyli proboszczowie: ksiądz Marek Flis, ks. Krzysztof Rusiecki i ks. Leszek Chamerski oraz prefekt Wyższego Seminarium Duchownego ks. Michał Powęska.