Zwycięzca Hummel IV ligi Star Starachowice i najlepszy świętokrzyski zespół III ligi KSZO 1929 Ostrowiec zmierzą się w finale piłkarskiego Pucharu Polski na szczeblu okręgu. Spotkanie na Suzuki Arenie w Kielcach rozpocznie się w środę (14 czerwca) o godz. 18.
Trudno wskazać faworyta tego meczu. Piłkarze KSZO, po wycofaniu się ŁKS Łagów, stali się najważniejszą siłą w naszym regionie na III-ligowym froncie. Sezon zakończyli na świetnym czwartym miejscu. Star przeszedł jak burza rozgrywki IV ligi. Podopieczni Tadeusza Krawca w 33 spotkaniach nie doznali żadnej porażki, a tylko dwa zakończyli podziałem punktów.
– Spodziewamy się ciekawego meczu dla kibiców. Zagrają wysoko notowana drużyna z III ligi z niepokonanym dotychczas naszym zespołem. W obydwu drużynach są świetni zawodnicy. Nie chcę mówić o naszej taktyce, bo to tajemnica trenera Tadeusza Krawca, który na pewno odpowiednio przygotował piłkarzy pod ten konkretny mecz. Na szczęście nie mamy żadnych problemów z kontuzjami. Szeroka kadra dała nam możliwość rotowania składem i nie odczuwamy trudów sezonu – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce wiceprezes starachowickiego klubu Emil Krzemiński.
W półfinale Star pokonał Wierną Małogoszcz 4:0, a KSZO rozgromił Klimontowiankę 6:0.
Poprzednio w Pucharze Polski obydwa zespoły spotkały się 6 czerwca 1990 roku w Ostrowcu. To był półfinał na szczeblu okręgu i pomarańczowo-czarni wygrali wówczas 1:0.