W kilkusetletnim dębie w Kazanowie, przy drodze krajowej nr 42, pojawił się zjawiskowo wyglądający żółty grzyb – to żółciak siarkowy. Niestety, w ciągu kilkunastu lat może spowodować zgnicie drzewa.
Stary dąb znajduje się na skrzyżowaniu, niedaleko kościoła w Kazanowie. Średnica jego pnia sięga jednego metra. U nasady drzewa znajduje się duża dziupla i to właśnie tam pojawiły się siarczyście żółte grzyby przypominające sękacze. Damian Mazur z Nadleśnictwa Radoszyce informuje, że to żółciak siarkowy.
– To dość pospolity grzyb, który rzuca się w oczy przez swoja piękną, siarkowożółtą barwę. Kolor ten jest charakterystyczny dla młodych owocników. Żółciak występuje głównie na drzewach liściastych – wyjaśnia.
Leśnik dodaje, że występowanie tego grzyba w starym pniu nie jest dobrą wiadomością i może powodować jego degradację.
– Żółciak siarkowy powoduje w drewnie zgniliznę brunatną, co niestety w ciągu kilku czy kilkunastu lat doprowadza drzewo do uschnięcia – podkreśla. Grzyb wytrawia celulozę z wnętrza drzewa powodując jego kruchość i łamliwość.
Chociaż dąb jest bardzo stary, to nie jest pomnikiem przyrody ani zabytkiem. Wojciech Pasek z gminnej Komisji Opieki Nad Zabytkami informuje, że stare drzewa rosnące przy drogach nie są wpisywane na listę zabytków, ponieważ mogą powodować niebezpieczeństwo.
– Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad nawet wnioskowała o usunięcie tego drzewa, jednak regionaliści uratowali dąb zwracając uwagę na jego wiek i znaczenie dla społeczności – dodaje.
Tym razem również społeczni działacze zamierzają zabiegać o uratowanie drzewa przed zgniciem i jego wyleczenie.