„Jawor u źródeł kultury” to nie tylko muzyka ludowa, ale i rękodzieło. W Tokarni możemy znaleźć między innymi aniołki utkane z nitek, kosze wiklinowe czy ręcznie robione notesy.
Barbara Pisarek prezentuje swoje wyroby, które płyną prosto z pasji i wyobraźni.
– Pojawiam się na wielu piknikach, jarmarkach i prezentuje swoje rękodzieło ludowe. Mam obrazy krzyżykowe ręcznie robione, ostatnio robię szkatułki, notesy, kalendarzyki. Robię też organizery, beczułki i kartki okolicznościowe. Prace pochodzą prosto z mojego serca, a nie z Chin – podkreśla twórczyni.
Na stanowisku Ewy Gawlik z Kielc można zakupić między innymi makramy – dekoracje ze sznurka.
– Aniołki wykonuje ze sznurka skręcanego, to wszystko jest usztywniane i wyczesywane. To są dekoracje bardzo pracochłonne, ale najważniejsze jest to by robić co się kocha – mówi.
Taka pleciona sowa zajmuje ok. 4 h pracy, ale to zależy od rozmiaru. Wręczam takie dekoracje na prezent dla najbliższych, bo płyną one prosto z serca. Jeśli chodzi o zainteresowanie takimi produktami, to muszę powiedzieć, że zależy to od lokalizacji. Bywały miejsca gdzie tych aniołków sprzedawało się bardzo dużo – dodaje twórczyni.
II Ogólnopolski Festiwal Kultury Ludowej potrwa w Tokarni do wieczora.
O godz. 16.30 poznamy najlepszych polskich artystów ludowych II Ogólnopolskiego Festiwalu Kultury Ludowej „Jawor – u źródeł kultury”.