Kilkuset kibiców Barlinka Industrii Kielce tradycyjnie spotkało się w niedzielne (18 czerwca) południe pod przepiękną gotycką archikatedrą w Kolonii. Rozśpiewany „żółto–biało–niebieski” tłum przemaszerował 2–kilometrową trasą, wiodącą m.in. przez Most Hohenzollernów (Hohenzollernbrücke) pod Lanxess Arenę.
Kibice kieleckich piłkarzy ręcznych mają powody do zadowolenia. Podopieczni Talanta Dujszebajewa w sobotnim półfinale turnieju Final Four Ligi Mistrzów pokonali Paris Saint – Germain 25:24 i w niedzielnym „Grande Finale” zmierzą się z SC Magdeburg. Wicemistrzowie Niemiec pokonali faworyzowaną Barcelonę po rzutach karnych 40:39 (38:38, 31:31, 16:18).
Historia pojedynków ma linii Kielce – Magdeburg jest niezwykle krótka. O ile piłkarze ręczni ze świętokrzyskiej stolicy potykali się dosyć często z THW Kiel, SG Flensburg-Handewitt czy Rhein-Neckar Löwen, to z mannschaftem z miasta nad Łabą spotkali się tylko raz. W sierpniu 2010 roku na towarzyskim turnieju rozegranym w Chemnitz zespół Bogdana Wenty przegrał 19:28.
Niedzielny mecz o złoto pomiędzy Barlinkiem Industrią Kielce, a SC Magdeburg rozpocznie się w Lanxess Arenie o godzinie 18. O 15.15 rozpocznie się spotkanie o brąz, w którym Barcelona zagra z Paris Saint Germain.