Jacek Kiełb został piłkarzem, a Włodzimierz Gąsior trenerem 50–lecia Korony. Takiego wyboru dokonali kibice i kapituła złożona z dziennikarzy sportowych niemal wszystkich kieleckich redakcji.
Wyniki plebiscytu ogłoszone zostały na uroczystej gali, zorganizowanej w Wojewódzkim Domu Kultury.
– Lata 90 spędzone w Koronie były najlepszymi w mojej trenerskiej karierze. Później na swojej drodze także spotkałem wspaniałych piłkarzy. Wielu z nich jest tutaj dziś razem z nami. Kamil widzę cię i uważam, że jesteś trenerem w Kielcach na lata. Życzę piłkarzom, prezesowi i Pawłowi żeby utrzymali drużynę, skład i trend. Życzę także, żeby Korona, której jestem częścią, powalczyła w przyszłości nie tylko o utrzymanie. W sporcie trzeba sobie stawiać wyższe cele. Zawieśmy, mówię my bo przecież jesteśmy jak rodzina, tę poprzeczkę w kolejnych sezonach wyżej, żeby z czasem zagrać o europejskie puchary. Wierzę, że to jest możliwe – powiedział Włodzimierz Gąsior.
– To dla mnie duże zaskoczenie, nawet bardzo duże. Zawsze dziękowałem i będę dziękował naszym wspaniałym kibicom. Oni byli z nami w dobrych i co ważniejsze w tych złych momentach. Przyjeżdżając w wieku 17 lat do Kielc, nie przypuszczałem, że będę tu stał w jej „50” i będę odbierał taką nagrodę. Chcę powiedzieć naszym piłkarzom, pamiętajcie jesteście wzorami dla młodych chłopaków, którzy w przyszłości będą za Koronę umierać. Dziękuję wszystkim – powiedział Jacek Kiełb.
W sobotni wieczór, na urodzinowej scenie, zaprezentowana została także jedenastka „żółto–czerwonego” półwiecza. Znaleźli się w niej: Zbigniew Małkowski, Paweł Golański, Hernani, Pavol Stano, Przemysław Cichoń, Jacek Kiełb, Paweł Kozak, Edi Andradina, Paweł Sobolewski, Grzegorz Piechna i Maciej Korzym.
Zgromadzeni w sali widowiskowej kieleckiego WDK na początku obejrzeli film pt. „Od Szczepaniak do Suzuki Areny”, a następnie wysłuchali przeboju Marka Grechuty „Dni, których nie znamy”, a więc utworu który jest grany i śpiewany przez kibiców przed każdym meczem Korony na stadionie przy ulicy Ściegiennego 8. Wykonała go finalistka The Voice of Poland Natalia Szczypuła.
Uroczystą galę poprowadził znany, telewizyjny dziennikarz sportowy Bożydar Iwanow. Głos zabrali prezydent Kielc Bogdan Wenta, wiceminister sportu Anna Krupka i prezes zarządu Korony Łukasz Jabłoński.
– W 2020 roku miasto znów stało się właścicielem klubu. Chciałem to podkreślić, miasto nie prezydent. Te ostatnie lata były sportowo pełne emocji. Ktoś kiedyś zapytał mnie dlaczego nie chodzę na mecze. Odpowiedziałem, że wolę spokojnie oglądać je w domu. Poprzedni sezon to także dużo działań, o których nie mówi się w mediach. Chciałem więc podziękować minister Annie Krupce, że w trudnym momencie sezonu wyciągnęła do nas rękę i dzięki jej działaniom, klub mógł normalnie funkcjonować. Dziękuję także Piotrowi Dulnikowi, który po spadku drużyny do 1. ligi, w trudnym okresie pandemicznym, bardzo dużo zrobił dla Korony. To m.in. dzięki niemu prezesem zarządu jest Łukasz Jabłoński. Często mamy trudne rozmowy, ale wynikają jedynie z obowiązków właścicielskich. Dziękuję wszystkim sponsorom, którzy rozumieją jak ważna jest ich pomoc w tych czasach. Zwracam się do Kamila Kuzery. Jesteś trenerze potwierdzeniem tego, że często szukamy czegoś daleko, a mamy to bardzo blisko. Wierzę, że sobie poradzisz. Dyrektorowi Pawłowi Golańskiemu życzę tylko udanych transferów. Ten klub przez 50 lat spełnia marzenia. Może nie wszystkich, ale spełnia – stwierdził prezydent Kielc Bogdan Wenta.
– Z ogromną radości i nieskrywaną dumą przyjęłam zaproszenie na ten piękny jubileusz. Wiem jak ogromne znaczenie ma ten klub dla miasta i województwa. Kibice dopingujący Koronę Kielce mogą cieszyć się z jej występów w ekstraklasie. W ostatnim czasie klub rozwija się bardzo dynamicznie. W 2021 roku powstała Akademia Piłkarska, a od tego roku otrzymuje wsparcie spółki Industria. Inne państwowe przedsiębiorstwo Enea zostało sponsorem ekstraklasowej drużyny. Wielkie brawa za to wszystko dla prezesa Łukasza Jabłońskiego. 50 lat to wspaniała historia, ale wierzę, że te najważniejsze dni są jeszcze przed nami – powiedziała wiceminister sportu Anna Krupka.
– Korona Kielce to pełen wachlarz emocji. Pod koniec maja ubiegłego roku przeżyłem coś niesamowitego, kiedy po meczu z Chrobrym Głogów wróciliśmy do ekstraklasy. W styczniu tego roku w moje oczy zajrzał strach. Zastanawiałem się gdzie będziemy, kiedy przyjdzie świętować jubileusz 50–lecia. Po meczu z Widzewem Łódź poczułem wdzięczności dla tych ludzi, którzy zrobili wszystko, żebyśmy w piłkarskiej elicie pozostali. A dziś czuję dumę, że jestem w gronie osób, którzy tworzą prawdziwą rodzinę – podkreślił prezes zarządu Korony Kielce Łukasz Jabłoński.
Wśród zaproszonych gości byli także m.in. senator Krzysztof Słoń, przewodniczący Rady Miasta Jarosław Karyś, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej Mirosław Malinowski i Marcin Stefański – dyrektor operacyjny w Ekstraklasa S.A.
Kieleckie Stowarzyszenie Sportowe Korona powstało 10 lipca 1973 roku z połączenia dwóch klubów, które kontynuowały tradycje przedwojennego Granatu i Ludwikowa, czyli Iskry i SHL. Z pośród kilku propozycji nazwy m.in.: Unia, Korona 73, Zorza, Promień Zjednoczeni, Grom i Błyskawica, ostatecznie wybrano Koronę. W pierwszych latach działalności klub był wielosekcyjny.