Urząd marszałkowski został zobowiązany do pokrycia kosztów usunięcia odpadów ze składowiska w Fałkowie. W ciągu ostatnich lat doszło tam do 12 pożarów i wciąż zalegają w tym miejscu tony odpadów.
Jak informowaliśmy, wójt Fałkowa Henryk Konieczny wydał decyzję nakazującą uprzątnięcie terenu przy ulicy Pląskowickiej z odpadów komunalnych. Jednak dotąd na terenie składowiska niewiele się zmieniło. Jednocześnie przedsiębiorca zabiegał o budowę eksperymentalnej spalarni, która miała mu pomóc w usunięciu odpadów, ale nie uzyskał na to przedsięwzięcie niezbędnych pozwoleń.
Przemysław Chruściel, rzecznik prasowy urzędu marszałkowskiego informuje, że decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego to marszałek województwa odpowiedzialny jest za usunięcie odpadów z Fałkowa.
– Prowadzone przez marszałka postępowanie zmierza do wydania decyzji w zakresie usunięcia porzuconych odpadów. W chwili obecnej kompletowane są dokumenty oraz akta w tej sprawie. Na obecnym etapie nie można ocenić szacunkowych kosztów usunięcia odpadów – mówi Przemysław Chruściel.
Jak dodaje rzecznik do wykonania zastępczego potrzebne są opinie Państwowej Straży Pożarnej, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i innych organów. Marszałek po zrealizowaniu wykonania zastępczego, czyli usunięciu odpadów, będzie mógł zabiegać o ściągnięcie należności od właściciela terenu.
Chociaż obecnie to marszałek odpowiada za usunięcie odpadów to przez lata sprawę prowadziło też starostwo powiatowe w Końskich, które w 2018 roku wydało pozwolenie na powstanie w tym miejscu instalacji do przetwarzania odpadów.
Jak wyjaśnia Lucyna Ziętek, naczelnik Wydziału Ochrony Środowiska w Starostwie Powiatowym w Końskich, miało tam być produkowane paliwo alternatywne. Jednak do tego nigdy nie doszło, a śmieci przybywało.
– Wielokrotnie kontrolowaliśmy teren przetwórni odpadów i ujawniliśmy, że odpady były składowane nie tylko na wyznaczonych do tego celu 2 działkach, ale też wysypywane na sąsiednie posesje – mówi Lucyna Ziętek.
Prokuratura prowadzi postępowania przeciwko byłemu właścicielowi odpadów w Fałkowie.